Na GPW może zadebiutować w I półr. kilka spółek, część z dużymi ofertami

Kilka spółek może zadebiutować na rynku głównym warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych (GPW), wynika z informacji zebranych przez agencję ISB. Inwestorzy czekają głównie na bardzo duże oferty, które w tym roku mogą być związane nie tylko z prywatyzacją spółek Skarbu Państwa

"W roku 2010 spodziewamy się kilkunastu debiutów na rynku głównym i kilkudziesięciu na NewConnect" - powiedział prezes GPW Ludwik Sobolewski dziennikarzom na spotkaniu podsumowującym miniony rok.

Prognoza Sobolewskiego wydaje się być prawdopodobna, choć w ostatnich latach prezes GPW był nieco zbyt optymistyczny. Na początku 2008 r. spodziewał się blisko 70 debiutów na rynku głównych. Wtedy jednak załamanie na rynku finansowych zmniejszyło tą liczbę o ponad połowę.

W zeszłym roku na rynku regulowanym zadebiutowało 13 spółek, kolejnych 25 wprowadziło akcje na NewConnect. Pod względem wartości ofert warszawski parkiet okazał się trzecim w Europie. Z raportu IPO Watch Europe PricewaterhouseCoopers wynika, że wartość ofert pierwotnych na warszawskim parkiecie wyniosła w 2009 r. 1,59 mld euro. Ten rok może być jeszcze lepszy - jeśli swoje oferty przeprowadzą PZU, Tauron i Polkomtel.

[srodtytul]WIĘCEJ DEBIUTÓW W DRUGIEJ POŁOWIE ROKU[/srodtytul]

Jeśli przewidywania się spełnią i w tym roku na GPW zadebiutuje kilkanaście, być może dwadzieścia spółek, to i tak lepszym (pod tym względem) okresem będzie raczej druga połowa roku.

Z danych Komisji Nadzoru Finansowych (na 30 grudnia 2009 r.) wynika, że w urzędzie złożonych jest 65 wniosków o zatwierdzenie prospektów emisyjnych, z czego 52 przypada na nowe spółki. W zeszłym roku KNF zatwierdziła łącznie 40 prospektów (dotyczących ofert pierwotnych, wtórnych a także dokumentów rejestracyjnych). Przedstawiciele KNF podkreślają jednak, że postępowanie w sprawie zatwierdzenia prospektu, w każdej chwili można zawiesić lub odwiesić.

Jednym z największych debiutów roku może być oferta publiczna Polkomtela, która może być sposobem na wyjście ze spółki części jego polskich udziałowców. Jeszcze na początku listopada, powołując się na źródła nieoficjalne, dziennik "Parkiet" pisał, że Polkomtel może złożyć prospekt do końca 2009, a zadebiutować w I kw. 2010 r. Rzecznik firmy Adam Suchenek, w rozmowie z ISB, powiedział, że prospekt nie został jeszcze złożony. Nie podał daty, kiedy mogłoby to się stać.

Analitycy oceniają, że jeśli dojdzie do IPO Polkomtela, to oferta może mieć wartość nawet 12,9 mld zł. Według analityka DI BRE Michała Marczaka, kapitalizacja spółki może wynieść 15-17 mld zł. Żeby oferta rzeczywiście osiągnęła wspomnianą wartość, wszyscy polscy udziałowcy spółki musieliby sprzedawać w niej swoje akcje. Jest to wątpliwe, bo o ile np. PKN Orlen chce ten proces przeprowadzić jak najszybciej, to choćby przedstawiciele KGHM wielokrotnie deklarowali brak pośpiechu w tej sprawie. Tym bardziej, że zgodnie ze spekulacjami rynkowymi, Vodafone wcale nie chce przejmować całkowitej kontroli nad Polkomtelem, a wystarczy mu zwiększyć swój udział (obecnie ma ok. 24,4% akcji firmy).

Jeszcze w I kwartale debiut na GPW planuje Kulczyk Oil Ventures (KOV). Kanadyjska spółka, działająca w branży poszukiwania oraz wydobycia ropy naftowej i gazu, złożyła prospekt w KNF w listopadzie. KOV, która należy do grupy Kulczyk Investments, jest międzynarodową spółką, działającą na kilku kontynentach. Jej główne aktywa zlokalizowane są na terytorium Sułtanatu Brunei (Brunei) oraz Syryjskiej Republiki Arabskiej (Syria).

Pod koniec zeszłego roku prospekt złożył też jeden z największych dystrybutorów IT w regionie, spółka ABC Data. W połowie listopada prezes funduszu MCI Management Tomasz Czechowicz informował, że wartość oferty ABC Data może wynieść 50-100 mln zł. MCI Management ma ponad 72% udziałów w spółce i - według Czechowicza - może sprzedać w trakcie oferty publicznej część tego pakietu, równocześnie zachowując kontrolę.

W ostatni wtorek prezes ABC Data Marek Sadowski poinformował dziennikarzy, że liczy na to, że debiut spółki na GPW będzie możliwy jeszcze w I połowie roku. Dodał, że w ofercie spółki znajdą się też nowe akcje.

W środę o złożeniu prospektu w KNF poinformowała grupa Ferro. Jeden z liderów polskiego rynku sprzedaży branży sanitarnej i grzewczej, chce zadebiutować na rynku głównym jeszcze w pierwszej połowie roku. Spółka nie podała jednak informacji na temat możliwej wartości emisji.

[srodtytul]W I POŁ. 2010 NA GPW MOGĄ ZADEBIUTOWAĆ 2 SPÓŁKI SP[/srodtytul]

W ciągu najbliższych sześciu miesięcy, do końca II kw. 2010 roku, szanse na debiut na warszawskiej giełdzie mają tylko dwie spółki z udziałem Skarbu Państwa - PKP Intercity i Tauron Polska Energia.

Debiut pierwszej z nich jest możliwy na wiosnę 2010 roku. Intercity może pozyskać kilkaset milionów złotych w związku z ofertą akcji nowej emisji. Nie można wykluczyć, że w ramach oferty zostanie też sprzedana część istniejących papierów będących obecnie w posiadaniu kontrolowanych przez Skarb Państwa PKP, a wtedy jej łączna wartość mogłaby dojść nawet do 900-1.000 mln zł.

Ofertę publiczną Taurona Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) chce natomiast przeprowadzić w czerwcu 2010 roku. W skład oferty mają wejść zarówno akcje należące do Skarbu Państwa - ok. 20% walorów, jak i nowe akcje, emitowane przez spółkę, prawdopodobnie ponad 20% obecnego kapitału. Można się spodziewać, że wartość nowej emisji wyniesie 3-4 mld zł.

Po przeprowadzeniu oferty, Tauron pozostanie pod kontrolą Skarbu Państwa, choć udział SP w kapitale spółki może spaść poniżej 50%.

[srodtytul]DEBIUT PZU ODBĘDZIE SIĘ RACZEJ PO WAKACJACH[/srodtytul]

MSP chce jak najszybszego przeprowadzenia debiutu giełdowego PZU, ale w tej sprawie nie podjęto jeszcze ostatecznych decyzji co do terminów. Teoretycznie debiut PZU jest możliwy do końca pierwszego półrocza 2010 r., ale bardziej prawdopodobnym wydaje się termin powakacyjny - we wrześniu.

IPO PZU ma składać się przynajmniej z 14,9% walorów sprzedawanych przez spółkę specjalnego przeznaczenie (10% akcji PZU wniesionych przez holenderskie Eureko i 4,9% akcji SP). Według porozumienia, IPO PZU ma nastąpić najdalej do końca 2011 r., jednak Eureko ma jednorazowe prawo weta, opóźniające ofertę o max. 12 miesięcy, jeżeli wycena firmy będzie niższa niż obecnie.

Zawarta ugoda przewiduje w ramach stopniowego wyjścia Holendrów z PZU zbycie kolejnych 5% akcji w procesie IPO ubezpieczyciela, co doprowadzi do zmniejszenia ich udziału do 18%, a docelowo - do poniżej 13%.

[srodtytul]POROZUMIENIE Z EUREKO MOŻE ODBLOKOWAĆ DEBIUT BGŻ[/srodtytul]

Można przypuszczać, że elementem porozumienia między MSP a Eureko (reprezentowanym przez swojego akcjonariusza, Rabobank) jest możliwy debiut giełdowy Banku BGŻ - w bliżej nieokreślonym terminie - którego większościowym akcjonariuszem jest Rabobank.

Debiut BGŻ, kilka razy już przekładany, mógł teoretycznie nastąpić do końca I kw. 2009 roku. Tak się jednak nie stało. Jak dotąd nie zapadła też decyzja o sprzedaży akcji SP inwestorowi strategicznemu - Rabobankowi, co także rozważało MSP.

BGŻ złożył prospekt emisyjny w KNF pod koniec kwietnia 2008 roku, a wartość 100% jego akcji została wówczas oszacowana przez doradcę zarządu banku na 2,0-3,0 mld zł. Do Skarbu Państwa należy 37,29% akcji BGŻ, a Rabobank kontroluje 59,35% banku.

[srodtytul]GPW MOŻE TRAFIĆ NA GPW W IV KW. 2010 ROKU[/srodtytul]

Choć pierwotnie GPW miała trafić na giełdę dopiero w drugim etapie jej prywatyzacji, po nieudanej próbie sprzedaży pakietu inwestorowi strategicznemu w 2009 roku MSP planuje, że GPW zadebiutuje na giełdzie jednak wcześniej, bo w IV kw. 2010 roku.

Według nowej koncepcji, Skarb Państwa miałby zaoferować 15% akcji inwestorom indywidualnym, 30% funduszom emerytalnym, inwestycyjnym i private equity, a kolejne 30% - członkom giełdy (czyli polskim i zagranicznym domom maklerskim).

W statucie Giełdy Papierów Wartościowych znajdzie się też prawdopodobnie zapis, który ograniczy prawo akcjonariuszy i powiązanych z nimi podmiotów do wykonywania głosów z akcji, co ma ochronić GPW przed wrogim przejęciem, gdy spółka trafi na parkiet.

Aktualizacja prospektu, który powstał jeszcze w 2008 roku, ma być gotowa do końca stycznia.

[srodtytul]KOLEJNE OFERTY SPÓŁEK SP TAKŻE MOŻLIWE W 2010 I W DALSZYCH LATACH[/srodtytul]

Następne oferty spółek z dominującym udziałem SP mogą realnie odbyć się najwcześniej w drugiej połowie 2010 roku.

W rachubę wchodzi m.in. Zakład Górniczo-Hutniczy Bolesław z Bukowna po konsolidacji z Hutą Cynku Miasteczko Śląskie, oraz Zakłady Górniczo-Metalowe Zębiec, choć w tym przypadku możliwe są też negocjacje z inwestorem.

MSP rozważało też swojego czasu możliwość oferty Huty Łabędy z Gliwic. W przypadku tej firmy, zamiast ścieżki giełdowej może zostać przeprowadzona sprzedaż akcji w drodze rokowań.

Nie można wykluczyć, że w 2010 roku trafi też na parkiet, należąca do kontrolowanej przez państwo Grupy Lotos, firma Petrobaltic, zajmująca się poszukiwaniami i eksploatacja złóż ropy i gazu. Grupa Lotos rozważa przeprowadzenie pierwotnej oferty publicznej na jesieni 2010 roku, w celu uzyskania środków na sfinansowanie rozwoju działalności wydobywczej.

Teoretycznie, ale raczej nie w 2010 roku, możliwe są debiuty Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) i Grupy Węglowo-Koksowej powstałej na bazie Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), ale firmy te są w gestii resortu gospodarki. Ponadto wciąż pojawiają się opory, czy sprzedawać duże firmy węglowe. Wyjątkiem jest Lubelski Węgiel Bogdanka, już notowany na parkiecie.

Z większych podmiotów z udziałem MSP na GPW w najbliższych latach może znaleźć się jeszcze Poczta Polska - niewykluczone, że w 2011 roku.

W dalszej przyszłości na parkiet mają też trafić walory PKP Cargo, ale dopiero w 2012 roku. Pod koniec 2009 roku został wybrany doradca ds. restrukturyzacji i prywatyzacji tej spółki -konsorcjum firm: McKinsey&Company, Bank Zachodni WBK, Dom Maklerski BZ WBK i Kancelaria Weil Gotshal&Manager - Paweł Rymarz.