Początek dzisiejszej sesji nie był zbyt udany dla inwestorów. Indeksy na warszawskiej giełdzie (za wyjątkiem WIG 80), podobnie jak zresztą i na innych parkietach europejskich, rozpoczęły dzień od spadków. Przeceny sięgały nawet 1 proc. w porównaniu z poniedziałkowymi zamknięciami.
Nastroje na rynkach popsuły informacje z Chin o zacieśnieniu polityki monetarnej. Gracze wstrzymywali się również z zakupami czekając na wieczorny komunikat Fed dotyczący ewentualnego poluzowania polityki monetarnej.
Z każdą godziną nastroje inwestorów, przynajmniej w Warszawie, ulegały jednak stopniowej poprawie. W konsekwencji ok. godz. 15 indeks WIG 20 wyszedł na plus. Mimo lekkiego tąpnięcia tuż przed zamknięciem notowań zakończył dzień na zielono. Wzrost był jednak symboliczny i wyniósł ledwie 0,07 proc. Na koniec dnia indeks największych spółek znalazł się na poziomie 2628 pkt. Indeks szerokiego rynku WIG nie zmienił się w porównaniu z poniedziałkiem i zakończył dzień na wysokości 45453 pkt. WIG 80 spadł o 0,02 proc. do 11978 pkt. Pomijając indeks mikrofirm, GPW była we wtorek jednym z najmocniejszych parkietów na świecie. Lepiej radziły sobie jedynie giełda chińska, turecka czy estońska. Dopiero po południu, za sprawą giełdy nowojorskiej, która zaczęła szybko odrabiać straty z otwarcia, lista "zielonych" indeksów znacznie się rozszerzyła. Obroty W Warszawie nie przekroczyły 1,5 mld zł czyli było o ok. 10 proc. większe niż dzień wcześniej.
Mocna postawa naszego parkietu to zasługa KGHM (zyskał 1,8 proc.), Telekomunikacji Polskiej (podrożała 1,7 proc.) i PKN Orlen (zmiana o 1 proc.). na tym tle słabo wypadł TVN, który potaniał o 2,7 proc. Z mniejszych firm warto wyróżnić przeszło 21 proc. wzrost kursu Midasa, który planuje nową emisją. Ponad 7 proc. zyskał też Wojas, który niedawno pochwalił się dobrymi wynikami sprzedaży za wrzesień. Pozytywne trendy są kontynuowane także w bieżącym miesiącu. Jeśli sprzedaż się nie załamie spółka, jak twierdzi jej prezes, rozważy korektę tegorocznych prognoz.
Ponad 6,2 proc. podrożały też papiery City Interactive w reakcji na rekomendację analityków First Berlin, którzy wycenili je na 25,9 zł (kurs giełdowy wynosił wczoraj 24,65 zł). Inwestorzy chętnie pozbywali się za to papierów Optimusa (potaniał 5 proc.) po deklaracji Michała Kicińskiego, jednego z wiodących akcjonariuszy, że z powodu konfliktu z ABC Datą rozważa sprzedaż akcji. Na koniec dnia papiery producenta i dystrybutora gier komputerowych kosztowały po 2,66 zł.