Indeksowe podsumowanie roku

Warto zobaczyć, jak zachowywały się indeksy śledzące notowania całego rynku. Co ciekawe, wyniki uzyskane przez poszczególne wskaźniki istotnie się różniły, co często wywołuje zdziwienie. Dzieje się tak, bo w świecie indeksów, tak jak w życiu, diabeł tkwi w szczegółach.

Publikacja: 30.12.2013 05:00

Tomasz Wiśniewski Giełda Papierów Wartościowych

Tomasz Wiśniewski Giełda Papierów Wartościowych

Foto: Archiwum

Od czasu do czasu pojawiają się na rynku głosy malkontentów odnośnie do zbyt dużej liczby indeksów giełdowych. Jednak tegoroczne wyniki poszczególnych wskaźników powinny jednoznacznie rozwiać wszelkie wątpliwości. WIG, indeks obejmujący wszystkie spółki rynku regulowanego, w mijającym roku wzrósł o ponad 8 proc. Dużo większe zróżnicowanie stóp zwrotu obserwowaliśmy w przypadku indeksów  różnicujące spółki ze względu na ich wielkość oraz płynność. I tak, obliczany od września WIG30, nowy indeks blue chips, spadł w całym roku o niespełna 2 proc., indeks spółek średnich zyskał ponad 27 proc., a indeksy spółek małych (sWIG80) i najmniejszych (WIG-Plus) wzrosły po około 33 proc. Wyniki te jednoznacznie pokazują, że za tegorocznymi zwyżkami na rynku giełdowym stały przede wszystkim spółki średnie i małe.

Najpopularniejszy wśród instytucji finansowych wskaźnik MSCI – Poland stracił w 2013 roku niemal 5 proc. Niewiele lepiej wypadł indeks FTSE – Poland

Duże zróżnicowanie wyników indeksów obserwowaliśmy także w przypadku rynku NewConnect. Indeks całego rynku wzrósł o blisko 7 proc., a więc niewiele mniej niż  WIG. Natomiast tegoroczny debiutant, indeks NCIndex30, zyskał w całym roku ponad 40 proc. Warto pamiętać, że uczestnikami tego wskaźnika są spółki charakteryzujące się regularną płynnością, mierzoną medianą obrotów sesyjnych, a więc nieco inaczej niż ma to miejsce w przypadku, kwalifikacji spółek do indeksów WIG30 czy mWIG40.

Na tym tle ciekawie prezentują się wyniki indeksów rynku polskiego obliczane przez instytucje zagraniczne. Najpopularniejszy wśród instytucji finansowych indeks MSCI – Poland stracił w 2013 r. blisko 5 proc. Niewiele lepiej wypadł indeks FTSE – Poland, którego poziom obniżył się o 2 proc. Najgorzej poradził sobie indeks PTX, obliczany przez giełdę wiedeńską, którego wartość w ciągu 12 miesięcy spadła o blisko 10 proc. W tej grupie jedynie indeks Dow Jones Poland zyskał niespełna 3 proc. Tak duży rozrzut wyników poszczególnych indeksów rynkowych, prowokuje do pytania o przyczyny różnych stóp zwrotu wskaźników, które w gruncie rzeczy opisują ten sam rynek.

Kluczem w kształtowaniu się wartości indeksów jest dobór ich uczestników. To jakie spółki znajdą się w portfelu indeksu, ile ich tam będzie oraz jaki będą miały udział, będzie determinować przyszłe wartości. Nie bez znaczenia pozostają tutaj również takie kwestie jak częstotliwość zmian uczestników indeksu oraz terminy tych zmian.

Wyższa stopa zwrotu WIG w 2013 r. w porównaniu z innymi wskaźnikami śledzącymi koniunkturę na rynku polskim wynika głównie z faktu, że indeks ten obejmuje swoim portfelem szerszy katalog spółek niż indeks PTX (12 spółek) czy MSCI – Poland (42). Niewielka liczba uczestników indeksu oraz brak limitowania wag największych spółek mogą wpływać na to, że silne zmiany kursów kilku spółek mogą decydować o tym jak zachowuje się cały indeks. Cechą charakterystyczną MSCI, FTSE czy PTX jest to, że swoim portfelem obejmują one największe spółki, które w 2013 r. na tle całe rynku wypadły gorzej. Z takimi ograniczeniami nie mieliśmy do czynienia w przypadku WIG-u: obejmuje on ponad 350 spółek, udziały największych spółek są ograniczone do 10 proc., a spółki średnie i małe odgrywają istotną rolę w tym, jak kształtują się wartości tego indeksu.

W tym kontekście powstaje pytanie, jakie cechy powinien posiadać indeks, który ma spełniać warunki indeksu rynkowego, i czy takie warunki spełniają przywołane indeksy obliczane przez instytucje zagraniczne. Warto w tym miejscu przywołać podstawową funkcję indeksów giełdowych: wskazywanie przeciętnej koniunktury w wybranym segmencie instrumentów finansowych. Oznacza to, że stopa zwrotu indeksu, który ma pełnić rolę wskaźnika całego rynku powinna mieścić się pomiędzy wynikami uzyskiwanymi przez poszczególne indeksy, tworzące jednocześnie główny benchmark. I można powiedzieć, że takie warunki spełnia WIG, który był z jednej strony gorszy od indeksów spółek małych i średnich, a lepszy od indeksu spółek największych. Natomiast nie spełniają tych kryteriów MSCI czy FTSE, które w kontekście tych założeń trzeba traktować jako indeksy blue chips.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego