Nigdy wcześniej w 17-letniej historii WIG20 rynek nie poruszał się w tak wąskim zakresie przez tak długi czas. Jeśli rozszerzymy zakres wahań ponaddwukrotnie do 17 proc., to znajdziemy siedem epizodów z przeszłości obejmujących półroczną konsolidację w przedziale o takiej szerokości.

Ostatnie dwa przypadki to marzec 2010 r. i sierpień 2010 r. Wcześniej podobna senność ogarniała rynki w kwietniu 2007 r., maju–lipcu 2005 r., lutym 2005 r., w drugiej połowie 2004 r. oraz w czerwcu 2003 r. Ogólnie można uznać, że w przeszłości po pojawieniu się analogicznego sygnału WIG20 wzrastał, wydaje się więc, że obecne zachowanie rynku można traktować jako „czajenie się do skoku” raczej w górę niż w dół. Przełamanie przez WIG20 kluczowego oporu na poziomie 2800 powinno spowodować kontynuację wzrostu aż do osiągnięcia przez indeks celu wyznaczonego przez rozmiary konsolidacji, czyli ok. 3000 pkt. Gdyby do przełamania oporu doszło w ciągu najbliższych dwóch tygodni, to taki cel mógłby zostać osiągnięty przez rynek na początku maja. Ze względu na utrzymujące się korelacje taki wzrost cen akcji przełożyłby się również na umocnienie złotego (ruch powrotny EUR/PLN do przełamanej linii „wachlarza” czyli ponownie bliżej 3,90).

Za takim wzrostem cen akcji i umocnieniem złotego z pewnością przemawiają ostatnie dane. Dzięki wysokiej w lutym dynamice rocznej zarówno produkcji przemysłowej (+10,7 proc.), produkcji budowlano-montażowej (+23 proc. – to efekt bazy) oraz sprzedaży detalicznej (+8,3 proc. r./r. po urealnieniu CPI) szacunki bieżącego tempa wzrostu PKB w naszym kraju osiągnęły najwyższą wartość od kwietnia 2008 r. Wiosną 2008 r. tempo wzrostu PKB zaczynało spadek z 6,3 proc. w I kwartale 2008 r. do prawie zera rok później. Dziś można zakładać proces odwrotny, czyli dalsze przyspieszanie tempa wzrostu gospodarczego.

Czy ewentualna realizacja scenariusza wzrostu cen akcji trwających do początku maja oznaczałaby wejście rynku w fazę trwałych zwyżek aż do końca roku? Nie wydaje się. Należy bowiem cały czas pamiętać o wiszącej nad rynkiem groźbie zakończenia przez Fed programu QE2. Wzorzec może tu stanowić zachowanie globalnego rynku akcji z wiosny 2006, kiedy z pierwowzoru obecnej polityki Fedu wycofał się bank centralny Japonii. Ówczesna decyzja z marca 2006 r. początkowo nie wywołała negatywnych reperkusji, jednak później nadeszła gwałtowna pięciotygodniowa wyprzedaż akcji na świecie, która sprowadziła WIG20 o 24 proc. w dół. Dopiero później trend wzrostowy zarówno cen akcji, jak i złotego został wznowiony i kontynuowany był aż do końca 2006 roku.

[link=http://www.parkiet.com/temat/34.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/63.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=1&sid=9c67f579475385040cef9b2cd2645f8e][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_forum.jpg][/link]