Mimo optymistycznego początku czwartkowa sesja na warszawskim parkiecie, przynajmniej przez pierwszą część dnia, przebiega pod dyktando sprzedających. Na półmetku (o godz. 13) indeks WIG20 tracił 0,16 proc. i był na poziomie 2921 pkt. Indeks szerokiego rynku WIG spadał o 0,27 pkt. do 50044 pkt. Na minusach były również indeksy małych i średnich spółek oraz rynku NewConnect.
Tymczasem na innych parkietach Europy trzeci dzień z rzędu indeksy zyskują na wartości. Giełda niemiecka i francuska rosną po ok. 0,7 proc. Giełda londyńska zyskuje przeszło 0,3 proc. Do kupowania akcji zachęcają inwestorów m.in. opublikowane rano dobre dane dotyczące koniunktury w niemieckiej gospodarce (indeks Instytutu Ifo). Indeks wynosił w marcu 110,4 pkt. czyli pozostawał na poziomach zbliżonych do rekordowych w historii. Na minusach, oprócz Warszawy, są jedynie mniejsze parkiety ze wschodniej Europy (rumuński, węgierski, bułgarski i estoński).
Sytuacja na GPW wyglądałaby jednak dużo lepiej, gdyby nie głęboki, przeszło 2-proc. spadek kursu [link=http://www.parkiet.com/instrument/2413,4.html]Telekomunikacji Polskiej[/link], która ma blisko 6-proc. wagę w indeksie WIG20. Inwestorzy wyprzedają papiery narodowego operatora [link=http://www.parkiet.com/artykul/7,1043657-Kwartalne-wyniki-TP-nie-naruszyly-prognozy.html]z powodu rozczarowujących wyników finansowych za I kwartał[/link].
Z dużych spółek słabo radzi sobie też, nie po raz pierwszy w ostatnich dniach PBG, którego papiery potaniały przeszło 3 proc. i ustanowiły nowe roczne (i wieloletnie) minimum notowań. Z mniejszych firm sporym zainteresowanie, zyskując 7,5 proc., cieszą się papiery Cognoru i Lubawy (4,3 proc.), która pochwaliła się dwoma nowymi kontraktami. Prawie 3 proc. tanieją za to walory Boryszewa. Obroty na papierach tej firmy zbliżają się do 15 mln zł.
Słaba postawa GPW wynikać może również z niewielkiej aktywności inwestorów. Obroty na półmetku ledwo przekroczyły 400 mln zł co oznacza, że na giełdzie pozostali najwytrwalsi inwestorzy, zapewne zagraniczni. Po dwóch dniach silnych wzrostów pokusa do realizacji zysków również jest niemała.