Chiny mogą zaszkodzić rynkom wschodzącym

Gdyby nie rozczarowujące doniesienia o stanie chińskiej gospodarki w lutym, można byłoby mówić o tym, że korekta styczniowych zwyżek dobiegła końca. Jednak rozczarowujące wiadomości z Państwa Środka są na tyle istotne, że powrót do trwałego ruchu w górę może jeszcze zabrać trochę czasu.

Aktualizacja: 12.02.2017 11:47 Publikacja: 10.03.2012 02:11

Krzysztof Stępień, główny analityk Opera TFI

Krzysztof Stępień, główny analityk Opera TFI

Foto: Archiwum

W naszym przypadku nie musiałoby to oznaczać znaczącego pogłębienia ostatniego dołka, raczej przekładałoby się na dłuższy czas dochodzenia byków do pełni formy. Co prawda na fali pozytywnego rozstrzygnięcia negocjacji w sprawie umorzenia części i rolowania reszty greckiego długu przez prywatne podmioty dominowała pozytywna interpretacja danych z Chin jako takich, które przybliżają dalsze działania stymulujące tamtejszą gospodarkę. Jednak w kolejnych dniach, zwłaszcza wraz z napływem coraz większej liczby informacji gospodarczych na świecie, które wypadają gorzej od oczekiwań, strach przed konsekwencjami spowolnienia na największym rynku rozwijającym się może dawać o sobie znać. Na krótką metę doniesienia z Chin zdają się bardziej istotne dla rynku surowców niż akcji. W dłuższym czasie jednak oceny perspektyw obu rynków nie da się oddzielić. Jeśli mamy mieć do czynienia z trwalszą poprawą koniunktury na rynkach ryzykownych aktywów, to i giełdy, i towary powinny iść w górę.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Giełda
Przed majówkowa wyprzedaż na polskich indeksach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Podaż atakuje na finałowej sesji kwietnia
Giełda
Środa na GPW: Odwrót od banków, CCC "w promocji", XTB z nowym rekordem
Giełda
Przedmajówkowe schłodzenie nastrojów na GPW
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Wyprzedaż na GPW przed majówką znacząco przyspieszyła
Giełda
Po rekordach, czas na realizację zysków na GPW. Grupie spadkowej przewodzi CCC