Wall Street najwyżej od 4 lat

Plany Europejskiego Banku Centralnego oraz dane z amerykańskiego rynku pracy dały mocny impuls do wzrostów. S&P500 wspiął się na poziom sprzed upadku Lehman Brothers

Aktualizacja: 12.02.2017 21:12 Publikacja: 06.09.2012 23:14

Wall Street najwyżej od 4 lat

Foto: Bloomberg

Od początku sesji widać było, że dzień będzie należał do kupujących. Konferencja prezesa Europejskiego Banku Centralnego, Mario Draghiego, który zapowiedział, że EBC przeprowadzi program skupu obligacji, aby obniżyć rentowności długu peryferyjnych państw strefy euro, wywołała falę optymizmu na globalnych rynkach kapitałowych. Europejski Bank Centralny nie obniżył stóp procentowych.

Draghi powiedział, że program skupu długu odbywałby się na rynku wtórnym. Nie obowiązywałyby limity wartości skupowanych papierów, a operacje byłyby sterylizowane. EBC zrzeka się także statusu uprzywilejowanego wierzyciela. Tym samym Draghi zrealizował swoją lipcową obietnicę, że EBC zrobi wszystko, by chronić strefę euro przed upadkiem. Jego zdaniem nowy plan powinien rozwiać "nieuzasadnione" obawy inwestorów o przyszłość unii walutowej. EBC ułatwi także bankom dostęp do pożyczek, ponieważ poluzuje standardy zabezpieczeń długu państw podlegających programom pomocowym.

Jeszcze przed wystąpieniem Draghiego odbyła się udana aukcja hiszpańskiego długu. W sumie nabywców znalazły obligacje o łącznej wartości 3,5 mld euro. Średnia rentowność papierów zapadających 30 kwietnia 2014 r. wyniosła 2,798 proc. wobec 4,706 proc. uzyskanych podczas aukcji w czerwcu bieżącego roku. Trzylatki sprzedawane były z rentownością na poziomie 3,676 proc. Trzy miesiące temu premia wynosiła 5,086 proc.

Nastroje rynkowe poprawiły też dane z USA. Z czwartkowego raportu prywatnej agencji zatrudnienia ADP wynika, że w sierpniu w sektorze prywatnym w USA przybyło 201.000 miejsc pracy wobec wzrostu o 173.000 etatów w lipcu po korekcie. Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych w USA spadła zaś w ubiegłym tygodniu do 365.000 z 377.000 po korekcie tydzień wcześniej. Był to najniższy poziom od miesiąca.

Z kolei publikowany przez Instytut Zarządzania Podażą sierpniowy indeks ISM, który obrazuje aktywność w amerykańskim sektorze usług nieoczekiwanie wzrósł do 53,7 pkt. z 52,6 pkt. w lipcu. To najwyższa wartość od maja br., gdy indeks ten miał taką samą wartość. Opublikowane dane okazały się znacznie lesze od prognoz. Rynek oczekiwał w sierpniu spadku indeksu ISM do 52,5 pkt.

Wall Street finiszowała na solidnych plusach. Dow Jones zyskał 1,87 proc., a technologiczny Nasdaq zwyżkował 2,17 proc. Indeks szerokiego rynku S&P500 wzrósł o 2,04 proc. do poziomu 1432,1 pkt. czyli sprzed upadku banku Lehman Brothers - wydarzenia, które uważa się za początek kryzysu finansowego.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego