Paliwo do zwyżek najwyraźniej się skończyło. Na otwarciu dzisiejszej sesji WIG poszedł w dół o 0,34 proc., a WIG20 spadł o 0,5 proc. do 2615,09 pkt. W pierwszych godzinach handlu spadki się pogłębiają. Po godz. 13 indeks szerokiego rynku zniżkuje już o 0,6 proc. Jeszcze gorzej radzi sobie WIG20, który jest 1,1 proc. pod kreską. Z kolei indeks maluchów sWIG80 spada o 0,5 proc. Na lekkim plusie (+0,1 proc.) jest indeks średnich spółek mWIG40.
Jeśli chodzi o inne giełdy - niemiecki DAX zniżkuje o 0,23 proc., francuski CAC40 spada o 0,43 proc., a Włochy są 0,47 proc. pod kreską.
Ciężko wskazywać spółki, które na warszawskim parkiecie pozytywnie by się wyróżniały z grona blue chips. Na uwagę zasługują ewentualnie Tauron oraz TP, których akcje drożeją odpowiednio o 1,9 proc. oraz 1,6 proc. Na drugim biegunie są Lotos oraz Boryszew, których kursy spadają o 3,9 proc. oraz 3,4 proc. Ponad 2 proc. tracą też akcje PZU oraz Orlenu. Pod kreską jest również KGHM (-1,1 proc.) i to właśnie na tej spółce tradycyjnie są najwyższe obroty.
Wśród mniejszych spółek mocno rosną akcje Krakchemii. Zwyżka sięga ponad 8 proc. To reakcja na tekst w dzisiejszym „Parkiecie", w którym Jerzy Mazgaj, szef Almy Market deklaruje, że jego spółka nie zamierza sprzedać swojego pakietu Krakchemii poniżej 10 zł za akcję. Teraz kurs wynosi 7 zł.
Potężna przecena dotyka dziś akcje Euromarku. Tanieją aż o 47 proc. do 0,09 zł. To reakcja na podaną wczoraj po południu informację o ogłoszeniu przez sąd upadłości likwidacyjnej tej firmy.