Wprawdzie na otwarciu sesji indeksy na GPW lekko wzrosły (WIG o 0,08 proc., a WIG20 o 0,1 proc. do 2438,8 pkt), ale strona kupująca okazuje się zbyt słaba, by przejąć inicjatywę. Po godz. 13 WIG spada o 0,1 proc., a WIG20 zniżkuje o 0,2 proc. Na minusie jest Agora, która rano podała wyniki za IV kwartał. Były lepsze od oczekiwań analityków.
Wśród spółek z WIG20 mocno traci m.in. PGE (-2,2 proc.) oraz Synthos (-2 proc.). Pod kreską są też Pekao i PKO BP. Na ponad 1-proc. plusie są natomiast KGHM (+1,4 proc.), TVN (+1,3 proc.) oraz GTC (+1,2 proc.). Wśród pozostałych firm pozytywnie wyróżnia się Polnord, którego akcje zyskują ponad 10 proc. Lekko pod kreską natomiast jest Impexmetal, który opublikował wyniki za IV kwartał. Były one w opinii analityków nieco rozczarowujące.
Warto zauważyć, że dzisiejsze obroty na warszawskim parkiecie są bardzo niskie. Ich wartość nie przekroczyła nawet 300 mln zł. Za największą część obrotów (ponad 90 mln zł) tradycyjnie odpowiada KGHM.
W trakcie sesji dobre wieści napłynęły zza naszej zachodniej granicy. Okazało się, że indeks Ifo, obrazujący nastroje wśród przedsiębiorców niemieckich, wzrósł w lutym do 107,4 pkt ze 104,3 pkt w poprzednim miesiącu. Te dane pozytywnie zaskoczyły. Analitycy spodziewali się bowiem, że indeks wyniesie 104,9 pkt. Dobry odczyt ifo dodatkowo wsparł zwyżki na europejskich parkietach. Niemiecki DAX zyskuje już 1,1 proc., a francuski CAC40 jest na 1,9-proc. plusie.
Tymczasem Komisja Europejska podała prognozy gospodarcze dla krajów z UE. Prognozy przewidują, że PKB naszego kraju wzrośnie w tym roku o 1,2 proc., a w przyszłym o 2,2 proc. To mniej niż Komisja szacowała jesienią. Wtedy spodziewała się, że PKB wzrośnie w tym roku o 1,8 proc., a w 2014 r. o 2,6 proc. Z kolei podniesiono przewidywania dla wielkości deficytu sektora finansów publicznych.