Indeks S&P 500 zyskał 13 proc., a niemiecki DAX wzrósł o ponad 29 proc. W ubiegłym tygodniu amerykański Fed zasygnalizował, że ryzyko dla wzrostu PKB w USA zmalało w związku z poprawą sytuacji między innymi na rynku nieruchomości. W ocenie wielu członków powinno to być przesłanką do przygotowania się do ograniczenia lub wycofania się amerykańskiego Fed z dalszego wspierania gospodarki, co z kolei spowodowało, że inwestorzy zaczęli obawiać się o możliwość pokonania przez indeksy giełdowe poziomów ze swoich poprzednich szczytów z lat 2000 i 2007. Spowodowało to rozwój korekty obserwowanej w ostatnich 2–3 tygodniach.
Jeśli chodzi o krajowy rynek kapitałowy, w bieżącym roku wyróżnia się segment mniejszych i średnich spółek. Spadek wartości indeksu WIG od początku roku do ostatniego piątku wynosi ponad 3 proc., a indeks sWIG80 wzrósł w tym samym czasie o ponad 5 proc. Pozostaje pytanie, czy bieżący rok nie okaże się rokiem mniejszych i średnich spółek, których wyniki finansowe powinny jako pierwsze zareagować na odbijającą się dynamikę PKB w drugiej połowie tego roku.
Patrząc w przyszłość, można być umiarkowanym optymistą. Na początku roku niepokoiła wprawdzie nadmierna poprawa nastrojów wśród inwestorów instytucjonalnych oraz pracowników biur maklerskich, a po transakcjach sprzedaży pakietów PKO BP i Pekao alokacja w akcjach polskich OFE wzrosła do poziomu 37–38 proc. przy podwyższonym limicie wynoszącym 47,5 proc., to jednak duża część mniejszych i średnich spółek pozostaje wyceniona przy wskaźniku C/Z uwzględniającym prognozowane zyski na 2013 r. na poziomie 10–12, a zgodnie z historycznym cyklem spółki te powinny poprawiać swoje wyniki finansowe w kolejnych okresach. W przypadku większych spółek ich wycena na bazie bieżącego roku jest w przedziale 12–15, a dodatkowo charakteryzują się one negatywnym „momentem wynikowym" (szczególnie sektor bankowy). Dodatkowo żaden z banków nie rozpoczął dystrybucji funduszy inwestycyjnych w segmencie klientów detalicznych, a spadające oprocentowanie lokat będzie pomagać w podjęciu takiej decyzji.
Podsumowując, bieżący rok powinien być udany dla inwestorów, a w szczególności tych posiadających średnie i mniejsze spółki w swoich portfelach. Odbijająca dynamika wzrostu PKB powinna wspierać taki scenariusz.