Dzisiejsza sesja na razie wygląda całkiem dobrze. Indeksy wystartowały na plusie i jak na razie byki nie zamierzają oddawać inicjatywy. Na otwarciu wtorkowej sesji indeks szerokiego rynku wzrósł o 0,26 proc., a WIG20 poszedł w górę o 0,47 proc. Przed godziną 13 WIG rośnie o 0,4  proc., a WIG20 idzie w górę o 0,7 proc. (jest ponad poziomem 2450 pkt). Na innych europejskich parkietach również obserwujemy dziś wzrosty - nawet mocniejsze niż na GPW. Niemiecki DAX rośnie o 1,6 proc., a francuski CAC40 jest już 1,2 proc. nad kreską. Na sporym plusie są również Włochy i Wielka Brytania.

Indeksom pomagają lepsze od prognoz dane dotyczące PMI określające koniunkturę w sektorze usług w poszczególnych krajach. Indeks we Francji w lutym wyniósł 43,7 pkt. Tymczasem spodziewano się, że wyniesie zaledwie 42,7 pkt. Z kolei PMI dla niemieckiej gospodarki wyniósł 54,7 pkt, wobec spodziewanych 54,1 pkt. Również lepiej od prognoz wypadł odczyt tego wskaźnika w Wielkiej Brytanii  - wyniósł 51,8 pkt, wobec spodziewanych 51 pkt. Z kolei w całej strefie euro PMI wyniósł 47,9 pkt i również był wyższy od wstępnych prognoz (47,3 pkt).

To nie koniec dobrych wieści:  sprzedaż detaliczna w strefie euro w styczniu 2013 r. w ujęciu miesiąc do miesiąca wzrosła o 1,2 proc., podczas gdy analitycy spodziewali się zwyżki tylko o 0,3 proc. Nastoje na rynkach poprawiły też wieści ze Stanów Zjednoczonych.  Janet Yellen, wiceprezes Fed powiedziała wczoraj wieczorem, że będzie popierać miesięczny odkup obligacji przez Fed na poziomie 85 mld USD.  Inwestorzy czekają też na decyzje banków centralnych. Jutro o wysokości stóp procentowych decydować będzie nasza Rada Polityki Pieniężnej, z kolei w czwartek – bank Wielkiej Brytanii oraz EBC.

Na GPW wśród spółek z WIG20 gwiazdą jest dziś Synthos. Jego kurs rośnie o ponad 8 proc. Powód? Obietnica szczodrej dywidendy. Zarząd zarekomendował przeznaczenie na wypłatę dla akcjonariuszy całego ubiegłorocznego zarobku (ok. 662 mln zł) plus część kapitału zapasowego (ok. 253 mln zł). Obiecał  również sowitą dywidendę w kolejnych latach. Nic więc dziwnego, że inwestorom ten plan się spodobał.

Wśród innych blue chips drożeje też dziś Boryszew, GTC oraz KGHM. Kurs tej ostatniej firmy ma co odrabiać – jej akcje podczas dwóch ostatnich sesji (począwszy od piątku, kiedy to podała kiepskie wyniki za IV kwartał) zostały mocno przecenione. Natomiast pod kreską są dziś m.in. Bogdanka oraz JSW. Na niewielkim plusie jest PKO BP. Spółka wczoraj rano podała wyniki za 2012 r. W reakcji na nie kurs wczoraj spadał o ok. 2 proc.