Kwadrans po południu wskaźnik szerokiego rynku rósł o 0,2 proc., indeks blue chips o 0,3 proc., a grupujący spółki o małej kapitalizacji i płynności sWIG80 umacniał się o 0,4 proc. w porównaniu do zamknięcia środowych notowań. Co ciekawe, na minusie znalazł się natomiast mWIG40 z wynikiem 0,2 proc. pod kreską.

Większość innych indeksów na Starym Kontynencie pogrążyła się natomiast w spadkach. Najwięcej, 1,4 proc. tracił rosyjski RTS, wyprzedzając m.in. ukraiński UX (-1,2 proc.), węgierski BUX (-1,1 proc.) oraz brytyjski FTSE250 (-0,7 proc.). Na zielono zaświecił natomiast grecki Athex Composite, który umacniał się po południu o 3,5 proc., odrabiając jednak zaledwie niewielką część wcześniejszej przeceny.

Na rodzimym rynku najlepiej radzą sobie PKN Orlen (2,7 proc.), JSW (2,7 proc.), Synthos (2,6 proc.) oraz Kernel Holding (1,4 proc.). Pod kreską znalazły się zaś LPP (-1,4 proc.), BZ WBK (-1,2 proc.) oraz Grupa Lotos (-1 proc.). Łącznie na całym rynku drożeją akcje blisko 40 proc. emitentów, co trzeci notuje spadek notowań, a notowania co czwartego pozostają bez zmian. Trzy spółki zdążyły już ustanowić roczne minimum (Alma, ES-System oraz Redwood), a trzy kolejne były wyceniane najwyżej od roku (Asseco Poland, Alumetal, PKN Orlen).