To wiązałoby się ze zmianą średnioterminowego nastawienia na pozytywne. Takiej zmiany nie było od wielu miesięcy. Tego testu można oczekiwać wkrótce, ale wynik pozostaje zagadką.
Kalendarz danych makro w tym tygodniu będzie już bardziej wypełniony. W poniedziałek poznamy dane o sytuacji w polskim rachunku obrotów bieżących, a we wtorek nasza uwaga skupi się na danych o brytyjskiej inflacji, dynamice europejskiej produkcji przemysłowej i amerykańskiej sprzedaży detalicznej. Tego dnia poznamy również dane o zmianie cen na poziomie amerykańskich producentów.
W środę posiedzenie kończy Rada Polityki Pieniężnej, ale tym razem nie należy się spodziewać rewelacji. Ostatnio rada zrobiła krok, który na jakiś czas pozwoli utrzymać w ryzach parametry polityki monetarnej. W środę poza tym będzie okazja poznać tempo wzrostu gospodarki chińskiej w I kwartale 2015 roku, a także dynamikę japońskiej produkcji przemysłowej. Pojawi się również informacja o inflacji w Niemczech (dane oficjalne) oraz deflacji w Polsce. Tego dnia zbierze się Rada Prezesów EBC, ale i tu nie powinno być zaskoczenia.
Środa to także dzień publikacji danych dotyczących dynamiki produkcji przemysłowej w USA oraz beżowej księgi.
W czwartek naszą uwagę zwróci polska inflacja bazowa oraz dane o stronie podaży amerykańskiego rynku nieruchomości i liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.