Poniedziałek zostanie zapamiętany jako dzień publikacji indeksów PMI/ISM dla sektora przemysłowego dla Polski, głównych gospodarek europejskich oraz USA. Inwestorzy ze spokojem odebrali dane z naszego kraju, które okazały się gorsze od oczekiwań. Majowy PMI wyniósł bowiem 52,4 pkt, podczas gdy ekonomiści oczekiwali 53,5 pkt. Trzy główne indeksy WIG20 (-0,03 proc.), mWIG40(+0,6 proc.) i sWIG80 (-0,38 proc.) zanotowały stosunkowo niewielkie zmiany.
Sporo działo się wewnątrz flagowego WIG20. Po publikacji bardzo słabych wyników sprzedażowych za maj zanurkował kurs odzieżowego LPP. Siłą imponowały akcje KGHM oraz PGNiG. Wyraźnie zyskały dwa także duże banki: BZ WBK i PKO BP, nieco mniej rósł Pekao.
Oczy inwestorów były jednak zwrócone w stronę dwóch innych blue chips. W weekend (po zamknięciu piątkowej sesji) PZU poinformował o podpisaniu przedwstępnej umowy zakupu 25,25 proc. akcji Alior Banku za 1,63 mld zł. Ubezpieczyciel zaznaczył jednocześnie, że do końca roku zamierza kupić akcje kolejnego banku. Co na to rynek? Poniedziałkowa reakcja inwestorów pokazuje spory sceptycyzm – rano papiery PZU drożały 0,6–0,7 proc., jednak na zamknięciu traciły 2,72 proc. W krytycznym momencie Alior Bank tracił 4 proc., na finiszu – 1 proc.
W mWIG40 wysokim wzrostem kursu wyróżniał się m.in. Budimex. Spółka zdobyła kontrakt na budowę hali produkcyjnej w Bydgoszczy za 67,7 mln zł netto. W sWIG80 przy solidnych obrotach mocno drożały m.in. Bytom, Arctic Paper, Quercus TFI oraz Kopex. Gwiazdą szerokiego rynku był Atrem, który zawarły ze spółkami należącymi do PGNiG umowy o wartości 5,7 mln zł. W tym tygodniu kierunek, w jakim będą podążały europejskie indeksy, w tym warszawska GPW, może zależeć od dalszego przebiegu rozmów między Brukselą a Atenami. W piątek 5 czerwca Grecy muszą zapłacić MFW ponad 0,3 mld euro. Krytyczny moment przypada tydzień później, wtedy rachunek wyniesie 4 mld euro.