Warszawska giełda rozpoczęła piątkową sesję od zwyżek. WIG20 zyskiwał bowiem po 30 minutach handlu 0,5 proc. i oscylował przy 2115 pkt. Zwyżki na starcie były efektem dobrych nastrojów na rynkach zagranicznych. Zarówno sesja w Azji, jak i w Stanach Zjednoczonych zakończyła się zwyżkami. Indeksy Nikkei225 i Hang Seng zyskały odpowiednio 2,1 proc. oraz 1,3 proc., a amerykański S&P500 zwyżkował o 1,7 proc. Ponadto od silnych wzrostów rozpoczęła się piątkowa sesja na większości rynków europejskich. DAX zyskiwał rano 1,4 proc., a CAC40 1,3 proc.
O ile zagraniczne indeksy kontynuowały zwyżki do końca piątkowego handlu, to rodzimy WIG20 do zwyżek się nie kwapił. Przez większą część sesji indeks oscylował przy 2115 pkt, by w ostatniej fazie notowań spaść w rejon wsparcia 2100 pkt. Ostatecznie WIG20 zakończył piątek symbolicznym wzrostem o 0,1 proc. do 2107 pkt. Marna końcówka może być efektem wyczekiwania na wyniki wyborów. Część inwestorów wolała wycofać się z rynku przed weekendem, by uniknąć ewentualnej "nerwówki" na starcie poniedziałkowej sesji. Asekuracyjna postawa nie dziwi, ale szkoda straconej szansy. DAX zyskiwał pod koniec piątkowej sesji aż 3 proc. i przełamał ważny opór. Mogliśmy skorzystać z tej okazji i pójść śladem zachodniego sąsiada.
Z punktu widzenia analizy technicznej ważne jest to, ze WIG20 utrzymał się powyżej wsparcia 2100 pkt. Zakładając, że powyborcza ulga będzie impulsem wzrostowym, WIG20 może znów zaatakować opór 2150 pkt, którego przebicie umożliwi zwyżkę do 2200 pkt. Ten ostatni poziom to cel wynikający z sierpniowo-wrześniowej formacji podwójnego dna, która widoczna jest na wykresie. Z kolei spadek poniżej 2100 pkt oddali wzrostowy scenariusz i zwiększy ryzyko ruchu do 2000 pkt.
Jeśli chodzi o spółki, to w gronie tych największych najlepiej radził sobie w piątek KGHM. W najlepszym momencie kurs jego akcji dotarł do 100 zł – tak wysoko nie był od końca lipca. Z kolei najsłabszymi ogniwami w portfelu blue chips były Enea i Bogdanka. Warto zauważyć, że na szerokim rynku aż 11 spółek ustanowiło w piątek roczne maksima (m. in. Eurohold, Lentex i Budimex), a pięć roczne minima (m. in. InPost, ZE PAK i Rank Progress). Wartość obrotów na całym rynku wyniosła 900 mln zł.