Skuteczna odsiecz chińskich „maluchów”

Akcje chińskich spółek osiągnęły w czwartek niższe poziomy niż podczas ubiegłorocznego krachu i na krótko zagościły w strefie bessy, ale później nastąpiło odbicie, gdyż do akcji przystąpili inwestorzy kupujący walory małych spółek.

Publikacja: 14.01.2016 09:28

Skuteczna odsiecz chińskich „maluchów”

Foto: Bloomberg

Początkowo wraz z obsuwaniem się indeksów chińskich giełd wyprzedaż królowała też na parkietach innych azjatyckich rynków wschodzących, które zanurkowały  dzisiaj do najniższego poziomu od 2009.  Osłabiły się też waluty na fali spekulacji, iż inwestorzy preferują gotówkę, a przestraszył ich nawrót obaw o wzrost ryzyka z powodu Chin.

Shanghai Composite Index spadł do poziomów ostatnio widzianych  w sierpniu 2015 roku, natomiast Hang Seng China Enterprises, wskaźnik chińskich spółek notowanych w Hongkongu obniżył się do poziomu z 2011 roku. W tej fazie notowań na rynku dominował pesymizm, niewiara, iż Chinom uda się uniknąć twardego lądowania. Sytuacji nie poprawiły nawet  lepsze od oczekiwanych dane o handlu zagranicznym Państwa Środka.

Później na tym zmiennym rynku nastąpiło odbicie, a rynek w górę pociągnęły małe spółki.  Shanghai Composite, który wcześniej tracił nawet 2,8 proc. zdecydowanie wyszedł nad kreskę. ChiNext, wskaźnik małych firm podskoczył o 5,5 proc., kiedy 28 spółek zadeklarowało wolę ustabilizowania rynku. Kierownictwa niektórych zapowiedziały , iż duzi udziałowcy  swoich akcji nie będą sprzedawać przez sześć miesięcy.

Hensheng Asset Management Co. zapewniła, że na rynku nie widać „oczywistych" symptomów jakoby do zakupu akcji przystąpiły instytucje kontrolowane przez rząd. Argumentem miał być fakt, iż notowania dwóch największych państwowych firm Industrial&Commercial Bank of China i Petrochina nie uczestniczyły w odbiciu.

- Rynek obsunął się za mocno i niektórzy inwestorzy postanowili zapolować na okazje - tak odbicie objaśniał  Dai Ming,  zarządzający Hengsheng Asset Management, który podobno  w swoim portfelu inwestycyjnym nie dokonał żadnych zmian.

Nadzór chińskiego rynku (China Securities Regulatory Commission) uspokajał w czwartek inwestorów, iż  nowy system rejestrowania pierwszych ofert publicznych (IPO) nie spowoduje nadpodaży akcji na rynku. Jednocześnie giełdy w Szanghaju i Shenzhen zadeklarowały, że wzmocnią system monitorowania sprzedaży akcji przez dużych udziałowców.

14-dniowy RSI mierzący tempo w jakim notowania szły w górę bądź w dół, w określonym czasie w środę osiągnął wartość 25,6 pkt, a odczyty poniżej 30 pkt  wskazują na możliwość wzrostu kursów. Poniżej 30 pkt plasowały się wczoraj walory 529 spółek spośród 1122 notowanych w Shanghai Composite Index w porównaniu z 280 w apogeum sierpniowej wyprzedaży, kiedy z rynku wyparowało około 5 bilionów dolarów.

Giełda
Optymizm omija GPW
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Giełda
Tydzień relatywnej słabości
Giełda
Polityka znów uderzyła w polską giełdę
Giełda
Niedźwiedzie znów nacierają na GPW. Banki pod ostrzałem
Giełda
Wall Street odrobiła straty
Giełda
Obosieczny miecz reputacji Muska