Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ryszard Rusak, dyrektor ds. akcji, Union Investment TFI
Warto jednak zwrócić uwagę na pewien niuans. O ile sama obniżka ratingu Polski przez S&P rzeczywiście nie była oczekiwana, o tyle nie można jej określić mianem „nieuzasadnionej".
Powód? Polityka fiskalna prowadzona przez nowy rząd już od jakiegoś czasu budzi obawy wśród ekonomistów i inwestorów. Owszem – obecna sytuacja budżetowa Polski nie jest zła, jednak tempo i skala planowanych przez państwo wydatków w zbyt dużym stopniu przekraczają możliwe do pozyskania wpływy, np. z tytułu zadłużania się czy podatków. Agencje ratingowe wyciągnęły wnioski i zamiast reagować z opóźnieniem, działają z wyprzedzeniem. W swojej ocenie agencja S&P uwzględniła ryzyka generowane przez obecną politykę gospodarczą, które w perspektywie roku lub kilku lat mogą istotnie wpłynąć m.in. na sytuację budżetową Polski. Decyzję tę można potraktować jako żółtą kartkę dla polskiego rządu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rynki europejskie rozpoczynają tydzień w mieszanych nastrojach. Niemiecki DAX i szwajcarski SMI tracą ok. -0,5%. Brytyjski FTSE 100 spada o -0,4%, a francuski CAC40 spada o -0,3%. Nieco lepiej prezentuje się sytuacja na włoskiej giełdzie, gdzie widać lekkie wzrosty o 0,2%.
Początek tygodnia na parkiecie w Warszawie przyniósł wzrost głównego indeksu, WIG20, o 1,06%, do poziomu 2845 pkt. mWIG40 podbił 0,84%, podczas gdy sWIG80 zakończył handel blisko odniesienia z piątku. Obroty na szerokim rynku wyniosły 2,1 mld złotych.
Ostatnia czerwcowa sesja na krajowym parkiecie przebiegała pod dyktando kupujących, dzięki którym indeks WIG był bardzo blisko ustanowienia kolejnego rekordu.
W poniedziałek inwestorzy handlujący na warszawskiej giełdzie kontynuują zakupy korzystając z poprawy globalnych nastrojów.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się skromnymi zmianami najważniejszych indeksów. WIG20 wzrósł o 0,09 procent, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,34 procent. Obrót w koszyku blue chipów przekroczył 1,34 miliarda złotych, gdy na całym rynku udało się ugrać niespełna 1,60 miliarda złotych.