Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sobiesław Kozłowski, analityk Raiffeisen Brokers
Aktualnie inwestorzy zwracają szczególną uwagę na ropę naftową. Kolejne sesje spadkowe wraz z przełamywaniem kolejnych wsparć, w ostatnim czasie, były niemal codzienną informacją. Wdzięczne tematy połączone ze zniżkującymi cenami czarnego złota to pikujący rosyjski rubel i wyzwania budżetowe Rosji czy też problemy amerykańskich spółek wydobywających ropę wraz z rosnącymi rentownościami obligacji śmieciowych w USA zbliżających się do magicznej granicy 10 proc. Oprócz Rosji również wyzwania budżetowe innych eksporterów ropy naftowej niemalże na stałe zagościły w informacjach biznesowych, konkurując z negatywnie ocenianymi informacjami z Chin.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wall Street odetchnęło z ulgą i wróciło do wzrostów po publikacji lepszego od oczekiwań raportu NFP.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów.
WIG20 w trakcie piątkowej sesji spadał o około 3 proc. Ostatecznie zamknął dzień 1,3 proc. pod kreską, co patrząc na przebieg sesji można i tak uznać za mały sukces byków.
Polityka ponownie uderza w polski rynek giełdowy. WIG20 tracił w pierwszej części dnia nawet blisko 3 proc., a mocna przecena dotknęła przede wszystkim banki.
Podsumowując maj, niektórzy mogą się czuć lekko zaskoczeni. Nasz krajowy rynek akcji, który wcześniej emanował siłą, stanął w miejscu.
Europejski rynek notował dziś mieszaną sesję. Główne indeksy pozostały na lekkim plusie z wyjątkiem francuskiego CAC40, który stracił dziś ok. 0,2%. Szwajcarski SMI przewodził wzrostom na głównych rynkach na Starym Kontynencie zyskując ok. 0,2%, podobnie jak niemiecki DAX. Brytyjski FTSE 100 zakończył sesję w okolicach 0,1% wzrostu.