Mariusz Puchałka, ING Securities
Analiza techniczna WIG20
Indeks największych spółek WIG20 znalazł poziom równowagi w okolicach strefy 1.680-1.700 pkt. Rozpoczęte krótkoterminowe odreagowanie jak na razie pozwoliło barometrowi blue chips zamknąć spadkową lukę z 18 stycznia br. (1.712-1.734 pkt.). Rynek z dużym prawdopodobieństwem poznał już wszystkie czynniki ryzyka wewnętrznego, a na drodze do dalszego umocnienia krajowych indeksów może stanąć obecnie jedynie niepewna koniunktura zewnętrzna. Najsilniejszą branżą w trakcie ostatnich dni jest energetyka.
Spółki z tego sektora odreagowują wcześniejszą silną przecenę, a dodatkowego paliwa do zwyżek dodaje perspektywa utrzymania dotychczasowej polityki dywidendowej. W słabszej dyspozycji pozostaje natomiast sektor bankowy. Wczoraj nastroje wśród banków nieznacznie
popsuł komunikat Moody's. Agencja ratingowa oceniła, bowiem, iż podatek bankowy obniży zdolność banków do absorbowania wstrząsów i osłabi sektor finansowy. Poniedziałkowe obroty na spółkach z indeksu WIG20 na poziomie 518 mln zł, w zestawieniu z 620 mln zł na całym rynku, wskazują, iż inwestorzy skupieni są obecnie przede wszystkim na największych spółkach. Dzisiaj prawdopodobne jest cofnięcie indeksu WIG20 w rejon najbliższego wsparcia na poziomie 1.700 pkt. Perspektywa kontynuacji odreagowania w górę powinna pozostać jednak utrzymana.
Piotr Neidek, DM mBank
Poniedziałkowa przecena w USA oraz dzisiejsza czerwień w Azji powinny wpłynąć na niskie otwarcie warszawskiego parkietu. S&P500 stracił na wczorajszej sesji -1.6% schodząc poniżej piątkowego denka co nie jest popytowym sygnałem na wtorek a biorąc pod uwagę fakt, że ostatni tydzień przyniósł próbę odbicia, to w przypadku braku kontynuacji wzrostów w kolejnych dniach znacząco rośnie ryzyko przełamania średnioterminowych wsparć.