Wzrost aktywności kupujących pozwolił krajowym indeksom powiększyć przewagę z początku sesji. W rezultacie wczesnym popołudniem WIG20 był notowany 1,2 proc. nad kreską, choć były już momenty, że zwyżka sięgała 1,5 proc.

Warszawskie indeksy poruszają się zgodnie z trendem kierunkiem obowiązującym na pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie od samego rana inicjatywa należy do kupujących. Zwyżki na większości giełd Starego kontynentu nie przekraczają 2 proc., przy czym tendencja jest wzrostowa.

Drogę do wzrostów na parkietach otworzyło wtorkowe wystąpienie prezes Fed Janet Yellen. Z jej słów wynika, że kolejne podwyżki stóp procentowych w USA w tym roku są mało prawdopodobne z uwagi m. in. na mniej korzystną sytuację w światowej gospodarce. To dość istotna zmiana stanowiska, bo w końcówce ubiegłego roku Yellen zapowiadała serię podwyżek w 2016 roku. Tymczasem odsunięcie w czasie kolejnych podwyżek dało dobry pretekst do zwyżek na rynkach akcji i surowców.

Pozytywne nastroje udzieliły się również krajowym inwestorom. Największym wzięciem kupujących w Warszawie cieszą się w środę spółki z indeksu WIG20, które niemal w komplecie zyskują na wartości. Z tego grona najlepiej wypadają największe banki – PKO BP i Pekao - oraz PGNiG. Na drugim biegunie, wśród przecenionych walorów, znalazły się jedynie spółki energetyczne. Pozytywne nastroje zdominowały również segment małych i średnich spółek, gdzie na półmetku sesji większość firm notowana była nad kreską.