Po południu rentowność na środku i na długim końcu krzywej wynosiły odpowiednio 2,46 proc. i 3,13 proc. Popytu nie wspierała rekordowo wysoka premia ponad bunda oferowana przez krajowy dziesięcioletni benchmark. Wynosząca ponad 300 punktów różnica była najwyższa od dwóch lat.

Wsparcia długowi nie dał też lepszy, niż oczekiwano, odczyt wskaźnika PMI. W maju wyniósł on 52,1 pkt, a zatem wyraźnie więcej niż w kwietniu. Nie pomogła też decyzja Komisji Europejskiej o wstrzymaniu się z podjęciem dalszych kroków w ramach procedury oceny praworządności. Krajowym obligacjom wyraźnie zaszkodziła za to informacja o rosnącej w Wielkiej Brytanii liczbie zwolenników opuszczenia Unii Europejskiej. Wyraźna tendencja risk-off widoczna też na giełdach nie wspierała zaplanowanej na czerwiec podaży krajowego długu. W przyszły czwartek Ministerstwo Finansów zaoferuje warte do 6 mld zł obligacje serii OK1018 i DS0726. Pod presją znajdował się też złoty. Kurs EUR/PLN znów dotarł w okolice 4,40. W tej strefie przebiega wyznaczony we wtorek opór. Na godzinowym wykresie kurs nadal zmaga się z wyznaczonym na poziomie 61,8 proc. zniesieniem trwającego od połowy maja ruchu w górę zakończonego na 4,4573.