Początek dnia na warszawskim parkiecie był dość niemrawy. WIG20 rozpoczął notowania od symbolicznej przeceny, jednak już po kilku minutach wyszedł na plus. Przeciąganie liny nie trwało zbyt długo. Popyt postanowił wziąć się do roboty i od tego momentu kolor zielony na GPW świeci coraz mocniej. O godz. 13 WIG20 zyskiwał 1,6 proc. Stawia to nasz rynek w gronie najsilniejszych w Europie. Niemiecki DAX rośnie bowiem o 0,6 proc., a francuski CAC40 0,5 proc. Europie pomogły m.in. dobre odczyty indeksów PMI.

Wydaje się, że naszemu rynkowi pomagają z kolei informację o tym, że na razie nie dojdzie do demontażu OFE. Kwestia funduszy emerytalnych wciąż rozpala emocje do czerwoności i każda wzmianka na ich temat powoduje mocniejsze ruchy na GPW.

Z obwieszczeniem piątkowego sukcesu na GPW trzeba się jednak wstrzymać. Przed nami jedno z najważniejszych wydarzeń całego tygodnia na światowych rynkach czyli dane z amerykańskiego rynku pracy. Mają on dać podpowiedź czy w czerwcu rzeczywiście jest możliwa podwyżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych czy też trzeba będzie na nią poczekać nieco dłużej.

Wśród spółek na GPW znów wyróżnia się firma windykacyjna Presco. Wczoraj jej walory podrożały o prawie 22 proc. Dziś drożeją o niemal 10 proc. Przypomnijmy, że firm planuje skup akcji poprzez ogłoszenie wezwanie. Cena nie została jeszcze podana.