Poranek maklerów: Podaż rośnie w siłę

„Na wykresie WIG20 wczorajsza sesja wpłynęła na pogorszenie obrazu rynku, a popyt utracił wsparcie na 2232 pkt.” – piszą analitycy techniczni CDM Pekao.

Publikacja: 12.04.2017 10:51

Poranek maklerów: Podaż rośnie w siłę

Foto: Bloomberg

CDM Pekao

Analiza techniczna WIG20

Na wykresie WIG20 wczorajsza sesja wpłynęła na pogorszenie obrazu rynku, a popyt utracił wsparcie oparte o EMA-21 (2 232 pkt.). W tej sytuacji, powstałe w wyniku zeszłotygodniowego odbicia, wstępne krótkoterminowe sygnały kupna, uległy anulowaniu. Rynek opuścił dołem kilkusesyjną konsolidację powyżej EMA-21 i skierował się w stronę głównych wsparć, to jest tych bazujących na dolnym ograniczeniu budowanego od połowy lutego układu bocznego (2 176 pkt.). Perspektywy na dzień dzisiejszy nie wydają się dobre, przy czym warto mieć na uwadze, że pod względem sygnalnym do momentu przełamania wspomnianego 2 176 pkt., albo wybicia powyżej 2 272 pkt. nie wydarzy się nic. Obraz wskaźników jest niejednoznaczny; na pewno zauważyć można że po wczorajszym negatywnym zamknięciu perspektywa wygenerowania sygnału kupna na MACD oddaliła się. Mierniki wykupienia/wyprzedania (RSI, Ultimate Oscillator) plasują się w środkowych rejonach stref neutralnych. Ich przebieg wyklucza możliwość przypisania im wartości prognostycznych.

Marek Jurzec, DM BDM

Wczorajsza sesja przebiegała raczej w spokojnych nastrojach, dopiero w końcówce dały o sobie znać niedźwiedzie. Przyczyną była napięta sytuacja polityczna w sprawie Korei Północnej, która grozi dalszą eskalacją konfliktu między nią a USA. Na skutek nacisku podaży WIG20 znalazł się w pobliżu 2200 pkt., jednak na fixingu udało mu się oddalić od tego poziomu. Najbliższym wsparciem pozostają marcowe minima, gdzie przebiega linia szyi formacji głowy i ramion, rysującej się już od końca lutego. Ewentualne przełamanie tego poziomu będzie mocnym sygnałem do dalszej wyprzedaży, a jej potencjał może oznaczać zejście indeksu w okolice 2050 pkt. O poranku nastroje są raczej spokojne. O ile kontrakty na amerykańskie indeksy świecą się lekką czerwienią to już futures na DAX notowane są 0,3% nad kreską. Ta sytuacja powinna wpłynąć na uspokojenie także na GPW. Ze strony danych makro nie będziemy mieli dziś zbyt wielu impulsów więc ton indeksom będą nastroje inwestorów zmieniające się w rytm ewentualnych kolejnych doniesień prasowych bądź tweetów prezydenta Trumpa. Trzeba także pamiętać, że przed nami czterodniowa przerwa w notowaniach, więc w obliczu napiętej sytuacji politycznej inwestorzy mogą odkładać decyzje o zakupach na „po świętach".

Remigiusz Lemke, DM mBank

Wczorajsze zmagania na rynku terminowym rozpoczęły się z niskiego pułapu, jednak już po kilku godzinach handlu, kupujący ponownie wyprowadzili kurs FW20 w wyższe rejony. Niestety niewielka aprecjacja okazała się szczytem możliwości zwolenników pozycji długich. Po godzinie 15:00 nastąpiło zdecydowane załamanie i notowania kontraktów runęły na południe, kończąc ostatecznie dzień przeszło 1,5% stratą. Tak mocna deprecjacja sprawia, że ponownie odżywają obawy o realizację formacji głowy z ramionami widoczną z interwału dziennego. Co prawda jak do tej pory ostateczny sygnał, czyli przerwanie linii szyi nie nastąpiło, jednak jeżeli presja podaży utrzyma się również dzisiaj, to wygenerowanie sygnału sprzedaży będzie jedynie kwestią czasu. Pewną szansą dla strony popytowej jest fakt, że w końcówce zmagań pojawiły się bardzo wysokie wolumeny, co świadczy o zdecydowaniu kupujących, jednak do zanegowania wczorajszych spadków potrzeba jeszcze mocnego zwrotu ceny. Niewiele lepiej poradził sobie mWIG40, który przebił się przez wsparcie 4726. Jeżeli presja podaży się utrzyma i nastąpi zamknięcie poniżej dolnego ograniczenia kanału wzrostowego, otworzy przestrzeń do głębszej korekty.

Piotr Kuczyński, DI Xelion

W USA we wtorek kalendarium nadal były puste i nadal na rynek oddziaływały te same siły: czekanie na sezon raportów kwartalnych spółek i niepokój z powodu napięć geopolitycznych.

Wall Street rozpoczęła sesję od solidnych spadków indeksów, czemu nie można się było dziwić skoro Donald Trump na tweeterze wygrażał Syrii, Korea Północna wygrażała USA, a prezydent Putin mówił, że w Syrii szykowane są (nie bardzo wiadomo, przez kogo) kolejne zasadzki (broń chemiczna, która zostanie zdetonowana/odkryta). Nic dziwnego, że złoto zdrożało aż o półtora procent.

Jak zwykle ostatnio po godzinie przeceny włączyli się łapacze tanich akcji liczący na to, że jak zwykle wszystko rozejdzie się po kościach. Indeksy szybko redukowały skalę spadków i pozostawało tylko pytanie: jak daleko uda im się dotrzeć? Dość wysoko jak się okazało – S&P 500 stracił jedynie 0,14%.

GPW rozpoczęła we wtorek handel podobnie jak rozpoczęły go inne giełdy europejskie: indeksy spadły, po czym szybko popędziły na północ. Po pół godzinie WIG20 zabarwił się na zielono, ale już po kolejnej godzinie znowu meldował się na poziomie neutralnym. Na rynku zapanował marazm.

Końcówka wyglądała jak wodospad. Początek sesji na Wall Street tak wystraszył posiadaczy akcji, że indeksy bez przerwy spadały. WIG20 stracił 0,99%, przez co zwiększyło się prawdopodobieństwo powstania formacji RGR (powstałaby, gdyby indeks przełamał poziom 2.180 pkt.). Przypominam jednak, że załamanie takiej formacji byłoby silnym sygnałem kupna. MWIG40 też jest już o krok od wygenerowania poważnego sygnału sprzedaży.

Noc niczego nie zmieniła. Sytuacja geopolityczna nadal jest napięta, ale po pierwsze rynki mogą się już do tego przyzwyczajać, po drugie wizyta Rexa Tillersona w Moskwie może nieco zmniejszyć napięcie. To są plusy. Minusem jest zbliżający się termin głosowania w pierwszej turze we Francji i rosnąca popularność skrajnie lewicowego Jean-Luc Melenchona. Podsumowując: oczekiwana jest nerwowa stabilizacja.

Giełda
Dołek na Wall Street wymazany
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
WIG20 wraca pod szczyt hossy
Giełda
Na giełdzie majówki nie ma. Kursy w piątek reagują na wyniki
Giełda
Odreagowanie WIG20 zatrzymane w połowie środowych spadków
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Przed majówkowa wyprzedaż na polskich indeksach
Giełda
Podaż atakuje na finałowej sesji kwietnia