CDM Pekao
Analiza techniczna WIG
Na wykresie indeksu WIG zaprezentowanym w układzie świec tygodniowych podsumowaniem ostatnich pięciu sesji jest świeca podwyższonej zmienności, czyli tzw. formacja wysokiej fali. Zarysowany został w ten sposób dolny i górny cień, a na bazie tego ruchu wyznaczyć można pierwsze w krótkim terminie wsparcie oraz opór (odpowiednio 61 228 pkt. i 62 666 pkt.). Generalnie, sytuacja techniczna pozostaje jednak wciąż dobra; popyt kontroluje sytuację, o czym zaświadcza silna odbudowa długich pozycji w piątek. Sygnały kupna powstałe w wyniku wybicia górą z obszaru średnioterminowej konsolidacji (60 632 – 57 559 pkt.) obowiązują, a wskaźniki kalkulowane na interwale tygodniowym dysponują w większości potencjałem aprecjacyjnym. Wyjątkiem jest MACD, który co prawda wygenerował wtórny sygnał kupna, ale w jego przypadku zwraca uwagę znaczące wykupienie i negatywne dywergencje histogramu.
Piotr Neidek, DM mBank
Wyniki wyborów prezydenckich we Francji nie okazały się zaskoczeniem dla rynków finansowych. Kontrakty na niemiecką Xetrę oscylują wokół piątkowego wysokiego zamknięcia zaś jankeskie futures znajdują się w strefie zeszłotygodniowych maksimów. Wprawdzie dzisiaj rano kontrakty na S&P500 zdołały ustanowić nowe, historyczne maksima, jednakże nie były to na tyle wysokie poziomy, aby gracze giełdowi mogli do nich przywiązać większą uwagę. Neutralną reakcję widać w bezpiecznej przystani, gdzie derywaty bazujące na trzydziestoletnich amerykańskich obligacjach jedynie w niewielkim stopniu się osłabiają. Jest jednak coś, co pozwala sądzić, iż na rynkach akcyjnych powinno dojść do kontynuacji hossy. Wskazówek dostarczają właśnie bondy, które mają aktywne sygnały sprzedaży oraz są w układzie zachęcającym do dalszej ucieczki kapitału z rynków obligacji. Kwietniowy FAKE, jaki pojawił się na wykresie trzydziestolatek, jest zaproszeniem do wyprzedaży dłużnych papierów ze wskazaniem na test tegorocznego denka. To oznaczałoby, że odwrotnie skorelowany indeks S&P500 (odwrotna korelacja dotyczy sygnałów K/S) ma zgodę na kontynuację marszu na północ i zdobywania nowych poziomów. Zielone światło dla akcyjnych byków pali się także na Deutsche Boerse, gdzie DAX wespół z sDAX oraz mDAX królują na tegorocznych maksimach. Pytanie jednak, czy gracze giełdowi nie będą chcieli, w krótkim terminie, zrealizować zysków po zakończonych we Francji wyborach? Wykupienie jest już duże zaś wsparcia są na tyle nisko ułożone, iż niedźwiedzie mają sporo miejsca do wykonania „bezpiecznej" korekty. Ciekawie prezentuje się sytuacja pośród WIGów, które z jednej strony mają aktywne sygnały kupna (WIG oraz WIG20) z drugiej zaś strona popytowa wciąż ma problem z pokonaniem oporów (mWIG40 oraz sWIG80). Rozwiązaniem panującego nad Wisłą impasu może okazać się zmiana trendu i koniec korekty wykonywanej przez Indeks Cenowy, który kilka dni temu osiadł na wsparciu i czeka na trigger do wzrostów. Czy takowym okaże się triumf Marcona okaże się już w najbliższych dniach, niemniej sygnałów sprzedaży nad Wisłą nie widać a to jest pozytywna informacja dla akcjonariuszy z GPW.
Marek Jurzec, DM BDM
Zwycięstwo Emanuela Macrona w niedzielnych wyborach było zgodne z wcześniejszymi sondażami. Dlatego poranek na giełdach powinien być spokojny. Kontrakty na amerykańskie indeksy notowane są w okolicach piątkowych zamknięć, a w przypadku europejskich giełd są to dość wyraźne plusy. Wyniki francuskich wyborów będą dziś zapewne głównym wydarzeniem dania z racji ubogiego kalendarza makro. O 8:00 poznaliśmy odczyt zamówień w niemieckim przemyśle, który okazał się nieznacznie wyższy od oczekiwań rynku. Ewentualne wzrosty na naszym parkiecie mogą skutkować próbą testowania czwartkowego maksimum sesji, które obecnie pozostaje najbliższym poziomem oporu. O wyznaczenie nowych szczytów może być jednak trudno w najbliższych dniach. W czwartek bowiem wyrysowaliśmy czarną świecę na WIG20 z długim górnym cieniem przy wyraźnie wyższym wolumenie niż zwykle, pomimo że był to tydzień świąteczny, więc z teoretycznie niższymi obrotami. Ponadto wybicie z poprzedniej konsolidacji, która trwała od końca lutego odbyło się na spadającym LOP na kontraktach. Może to zwiastować w najbliższym czasie pojawienie się jakiegoś większego ruchu spadkowego. Wsparciami pozostają okolice 2300 pkt. oraz dolne ograniczenie wspomnianej już konsolidacji.