Kolor czerwony świeci na niemal wszystkich rynkach. To oczywiście w dużej mierze pokłosie wczorajszych wydarzeń w Barcelonie, gdzie doszło do ataku terrorystycznego,w którym zginęło 13 osób. WIG20 po wczorajszej wyraźnej przecenie dziś na starcie stracił kolejne 0,5 proc. Na tle innych rynków i tak wyglądamy jeszcze nie najgorzej. Niemiecki DAX tracił na początku dnia około 0,9 proc. Francuski CAC40 był 1,1 proc. pod kreską. Hiszpański Ibex35 spadał o około 1 proc.
Na europejskich parkietach wyraźnie są przeceniane m.in. akcje linii lotnicznych. Papiery Ryanair tracą ponad 3 proc., podobnie jak walory EasyJet.
Nerwowo było już wczoraj na rynku amerykańskim. Tamtejsze indeksy zakończyły notowań wyraźnym spadkami m.in. po doniesieniach o ataku terrorystycznym w stolicy Katalonii. S&P 500 stracił 1,5 proc., zaś Dow Jones Industrial spadł 1,2 proc.
Czerowny kolor zawitał również na rynkach azjatyckich. Nikkei225 stracił prawie 1,2 proc. Sensex zniżkował o ponad 0,8 proc. Hang Seng stracił 0,7 proc.
Wydaje się więc, że przynajmniej na razie uwaga inwestorów jest skupiona przede wszystkim na tym co stało się w Barcelonie. Otwarte zostaje oczywiście pytanie, jak długo wydarzenia te będą odciskały piętno na rynku.