Po dwóch sesja w tym tygodniu inwestorzy mogą mieć powody do zadowolenia. WIG20 zarówno poniedziałkowe, jak i wtorkowe notowania zakończył nad kreską. Być może skala wzrostów nie była oszałamiające, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę silne wzrosty w Europie, jednak powoli indeks największych spółek naszego parkietu znowu zbliża się do poziomu 2400 pkt. Czy dzisiaj podejmie próbę ataku na tę psychologiczną barierę?
Pierwsze minuty handlu wskazują, że może być o to ciężko. WIG20 rozpoczął notowania na symbolicznym plusie. To pokazuje, że przynajmniej na początku sesji, ani popyt ani podaż nie mają pomysłu jak rozegrać notowania.
Zielono znowu było wczoraj na Wall Street. Dow Jones Industrial zyskał 0,9 proc. Jeszcze lepszy wynik zanotował S&P 500, który urósł prawie 1 proc. Warto jednak pamiętać, że w tym tygodniu czeka nas jeszcze spotkanie bankierów centralnych w Jackson Hole, które może mieć istotny wpływ na rynki.
Umiarkowany optymizm panował w nocy także na rynkach azjatyckich. Nikkei225 urósł niecałe 0,3 proc. Tuż nad kreską przed zamknięciem notowań był także SSE Composite.
Czym dzisiaj będą żyli inwestorzy? Najważniejsze będą z pewnością odczyty indeksów PMI z europejskich gospodarek. Po południu analogiczne dane poznamy także ze Stanów Zjednoczonych.