Na krajowym rynku w dalszym ciągu przeważały minorowe nastroje, skutecznie zniechęcając inwestorów do zakupów akcji. W efekcie krajowe indeksy kontynuowały spadki. Duży wpływ na to miały zachowania zagranicznych parkietów. Na większości europejskich rynków akcji więcej do powiedzenia mieli sprzedający. Negatywnie na tle pozostałych rynków wypadły przede wszystkim rynki wschodzące. Większa przecena miała miejsce na parkietach w Budapeszcie i Stambule. W tych mało sprzyjających okolicznościach WIG20 zakończył dzień ponad 0,3 proc. pod kreską, notując już trzeci z rzędu spadek. Warto zauważyć, że dla GPW była to już piąta z rzędu spadkowa sesja. Słabsze zachowanie GPW z jednej strony można tłumaczyć chęcią realizacji zysków po ustanowieniu przez WIG20 nowego szczytu hossy w okolicach 2530 pkt, z drugiej trzeba zauważyć odwrót inwestorów od rynków wschodzących w związku ze wzrostem politycznego napięcia wokół Półwyspu Koreańskiego.
Piątkową przecenę indeksów w Warszawie zawdzięczamy przede wszystkim wyprzedaży akcji KGHM w związku z przeceną na rynku miedzi. Sprzedający byli również aktywni na papierach JSW, realizując zyski z udanych poprzednich sesji. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku walorów PZU. Na drugim biegunie wśród drożejących walorów pozytywnie wyróżniły się spółki rafineryjne, PKN Orlen i Lotos. Sporym wzięciem ciszył się też Tauron.
Spadkom skutecznie stawiły czoła średnie spółki z indeksu mWIG40, gdzie największym wzięciem cieszyły się akcje producentów gier.
Na rynku walutowym panowały mieszane nastroje. Początkowo złoty zyskiwał do najważniejszych walut, by w drugiej części dnia oddać w całości wypracowaną przewagę. Na koniec piątkowych notowań za euro płacono 4,25 zł, a dolar wyceniany był na około 3,53 zł.