Brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych po ostatnich posiedzeniach zarówno EBC, jak i Fedu. Niewiele zmieni się też prawdopodobnie w kolejnych dniach w kwestii oczekiwań co do polityki monetarnej dwóch największych banków centralnych.
W centrum uwagi może się więc znaleźć polityka, szczególnie amerykańska, gdzie pojawiły się ostatnio nowe oskarżenia pod adresem współpracowników Trumpa. O kierunku notowań decydować mogą również czynniki techniczne, kluczowym aktywem są tutaj obecnie 10-letnie obligacje USA i ich rentowność. Po nieudanej próbie wzrostu do powyżej poziomu 2,4 proc. w drugiej połowie października powróciły one do poniżej tego poziomu.
Dopóki strefa 2,4–2,5 proc. w przypadku 10-letnich obligacji USA pozostawała będzie oporem dla ich wzrostu, ograniczony będzie również potencjał do dalszego umocnienia się dolara. W przypadku kursu EURUSD silnym wsparciem pozostawać powinna okolica 1,15. Oporem w przypadku tej pary jest obecnie 1,17 i kolejny tydzień może przynieść test tego poziomu.
Ruch boczny obserwujemy w ostatnich dniach w przypadku kursu EURPLN. Tutaj obowiązującym zakresem wahań jest obecnie 4,22–4,26 i sytuacja taka powinna się utrzymać na początku tygodnia w oczekiwaniu na ewentualne silniejsze ruchy, które przynieść może publikacja projekcji inflacyjnej oraz komentarze przedstawicieli RPP po posiedzeniu w środę.