Piotr Neidek, analityk techniczny DM mBanku
Warszawski parkiet cechuje ostatnio relatywna siła zaś wczorajsze zachowanie się MSCI Poland wskazuje na kredyt zaufania, jaki dają zagraniczni inwestorzy dla blue chipów notowanych nad Wisłą. Pytanie tylko, czy wtorkowa formacja objęcia bessy widoczna na ww. benchmarku nie okaże się nadrzędną strukturą i pomimo czwartkowej aprecjacji MSCI Poland, kolejne dni grudnia okażą się okresem wykorzystywanym do realizowania zysków. Ciekawie prezentuje się MSCI EM, gdzie widoczna jest pułapka hossy zbudowana w oparciu o linię trendu spadkowego i jeżeli w najbliższych dniach nie uda się wyciągnąć ww. benchmarku powyżej zeszłotygodniowe maksima, wówczas widoczny układ typu FAKE ma prawo okazać się zalążkiem kolejnej fali bessy. Wiele zależy od tego, co zrobią jankescy gracze na swoim podwórku a znaczący wzrost zmienności może zapowiadać nowy, wertykalny trend. Prawie dwa miesiące temu S&P500 przełamał dzienną dwusetkę i jak na razie baribale mocno bronią swoich pozycji. Wczorajsze close ponownie wypadło poniżej MA200_d zaś dzienne minimum 2621 zeszło poniżej zeszłotygodniowego denka, co z technicznego punktu widzenia oznacza sygnał SELL by SowC. Na korzyść spadków przemawia wtorkowo-czwartkowy układ świeczek, mianowicie na wykresie pojawiła się formacja nawiązująca swym kształtem do podażowej struktury zwanej „pod szyją". Niebezpieczeństwo dla rynku akcyjnego widać także w rosnących wycenach aktywów z bezpiecznej przystani. Wczoraj ceny bondów poszybowały na północ wspierając tym samym wyprzedaż akcji i jeżeli sygnały płynące z trzydziestoletnich obligacji okażą się wiarygodne, to trzeba liczyć się ze zmianą trendu na rynkach akcji, co zresztą widać już w wycenach europejskich spółek jak i indeksów.
Krystian Brymora, analityk DM BDM
Po mocnym początku tygodnia nie ma już śladu. Gdy opadł kurz po słynnej kolacji Trump-Xi Jinping okazało się że jest sporo niewiadomych i sprzeczności w komunikatach obu stron. Do tego doszło zatrzymanie CFO Huawei'a. Amerykański rynek żyje ponadto zbliżającym się posiedzeniem Fed (czwartek 13.12) zadając sobie pytanie co największy bank centralny zrobi w przyszłym roku. Dzisiejszy raport z rynku pracy (14:30 CEST) może coś w tej kwestii wyjaśnić. Wielu traderów skłania się ku opinii, że przyszłotygodniowa podwyżka stóp będzie ostatnią, a Fed przejdzie do polityki „wait and see" (szczególnie popularnej w NBP). To poprawiło nastroje podczas wczorajszej sesji na Wall Street i z dużej przeceny zrobiła się minimalna strata. SPX wybronił techniczne wsparcie na 2600 pkt. U nas WIG20 zamykał czwartek
Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Piątkowy, poranny handel na rynku FX przynosi pewnie wytłumienie nastrojów po nerwowym czwartku. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2790 PLN za euro, 3,7644 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7913 LN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8048 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,022% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny obrotu na rynkach finansowych cechowały się podwyższoną zmiennością. Powrót inwestorów z USA przyniósł przejściowo ponad 3% spadki na tamtejszych rynkach akcyjnych (SPX). Zamkniecie wypadło jednak blisko punktu odniesienia (-0,15%), co jest sygnałem, iż popyt pozostaje „w grze" a sam grudzień będzie niezwykle ciekawy na rynkach. Na FX sesja nie była aż tak dynamiczna gdzie EUR/USD (1.13717 -0.05%) pozostaje blisko okolic 1,1360 USD. W dalszym ciągu na rynkach straszy odwrócenie krzywej rentowności długu USA, co opisywaliśmy w ostatnich dniach. Spadło również prawdopodobieństwo podwyżek stóp przez FED w 2019r. Do niedawna były to spodziewane 3 ruchy, teraz natomiast inwestorzy zakładają tylko jednorazową podwyżkę. Z punktu widzenia PLN, o ile w kraju dzieje się dość m.in. wokół nadzoru, to sam złoty pozostaje stabilny. Kontynuowany jest trend konsolidacyjny, a większość zmian wynika bezpośrednio z zachowania eurodolara.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. GUS poda dane dot. wyników banków w I-III kw., a NBP zaprezentuje daje dot. aktywów rezerwowych za listopad. Kluczową figurą dnia na szerokim rynku będą dane z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy spodziewają się publikacji NFP na poziomie 200k oraz dynamiki płacy godzinowej 0,3% m/m.
Z rynkowego punktu widzenia sytuacja wokół PLN nie uległa większej zmianie. Większość zestawień pozostaje w ramach długoterminowej konsolidacji i jedynie mocny impuls z rynku zewnętrznego najpewniej przyniósłby wyłamanie się ze schematu.