W poniedziałek chętnych do handlowania nie było zbyt wielu, co wynikało ze świąteczno-noworocznego okresu, który z reguły nie jest najlepszym momentem na podejmowanie istotnych decyzji. Dlatego w trakcie całej sesji właścicieli zmieniły papiery o wartości przekraczającej niewiele ponad 400 mln zł. Mimo to zanosiło się, że krajowe indeksy nieco poprawią rozczarowujące, całoroczne stopy zwrotu. W końcówce notowań do głosu doszli jednak sprzedający spychając wskaźniki lekko pod kreskę.

Zwyżkom nie sprzyjały negatywne nastroje przeważające na większości europejskich rynkach akcji, gdzie inwestorzy przejawiali większą ochotę do pozbywania się akcji. Mimo to niektóre rynki oparły się temu trendowi , czego przykładem były rosnące indeksy giełdy w Budapeszcie. Na krajowym rynku wśród nielicznych drożejących spółek z indeksu WIG20 pozytywnie wyróżniały się walory JSW i Lotosu, notując najbardziej okazałe zwyżki. Dobrą passę kontynuowały notowania CD Projektu, który zresztą jako jedna z nielicznych dużych spółek błyszczał najjaśniej przez cały 2019 rok, zyskując w tym czasie aż 93 proc. W efekcie jego kapitalizacja zbliżyła się do 27 mld zł, co plasuje go w ścisłej czołówce najbardziej wartościowych spółek z GPW.

Na drugim biegunie, wśród przecenionych akcji w poniedziałek, znalazły się największe banki - Pekao i PKO BP. Sektor ten niestety nie może zaliczyć tego roku do udanych, zmagając się lokalnymi problemami i odpływem inwestorów zagranicznych. Mimo obiecującego początku poniedziałkowych notowań na papierach koncernów energetycznych i PKN Orlen pojawili się sprzedający, spychając ich kursy pod kreskę.

Większym powodzeniem cieszyły się spółki notowane na szerokim rynku akcji, gdzie więcej do powiedzenia mieli kupujący. Dlatego większość firm z tego grona zakończyła sesję na plusie. Kończący się 2019 r. rozczarował inwestorów – zamiast oczekiwanego odbicia indeksy warszawskiej giełdy miały spory problem ze znalezieniem kierunku. Krótkie okresy zwyżek były przeplatane korektami. Dzięki grudniowemu ociepleniu nastrojów niekorzystny całoroczny bilans udało się nieco poprawić – w skali całego 2019 r. WIG wyszedł na lekki plus, a WIG20 zanotował ponad 5 proc. stratę. Pod względem stóp zwrotu warszawska giełda pozostała jednak daleko w tyle nie tylko za rozwiniętymi rynkami akcji, ale również rynkami wschodzącymi z naszego regionu.