Krwawy początek sesji

Niedźwiedzie nadrabiają wczorajszą nieobecność, czego efektem jest silna przecena indeksów w Warszawie. Nastroje popsuła wczorajsza, najgorsza od marca sesja na Wall Street.

Na początku piątkowej sesji WIG20 spada o 4,7 proc. do 1752 pkt. Najmocniej w indeksie ciążą walory Aliora i mBanku, które tanieją odpowiednio o 7,5 proc. i 7 proc.

Mocno spadają również notowania spółek z branży energetycznej, które mają za sobą imponujący rajd. WIG-Energia, który przez ostatni miesiąc wzrósł o blisko 60 proc., dziś spada o 5 proc. PGE tanieje o 6,5 proc., Tauron o 6,3 proc., Enea o 5,8 proc.

W gronie małych i średnich spółek sytuacja wygląda podobnie. mWIG40 i sWIG80 spadają odpowiednio o 4,7 i 3,2 proc.

Dziś w Warszawie realizuje się scenariusz, który wczoraj było widać na giełdach w Europie i USA. Niemiecki DAX zakończył czwartkową sesję spadkiem o 4,5 proc., francuski CAC40 o 4,7 proc., a hiszpański IBEX 35 o 5 proc. Dziś indeksy kontynuują jazdę w dół.

Krwawe spadki przetoczyły się także przez Wall Street. Dow Jones trzeci dzień z rzędu zakończył sesję pod kreską i spadł o 1861 pkt, czyli o blisko 7 proc. Z kolei S&P 500 i Nasdaq spadły odpowiednio o 5,9 proc. i 5,3 proc. Była to najgorsza sesja na Wall Steet od marca.

Inwestorzy boją się, że w największej gospodarce świata może nadejść druga fala zachorowań na koronawirusa. Przemawia za tym fakt, że w kilku stanach USA ponownie wzrosła liczba zarażonych. W efekcie mocno staniały walory linii lotniczych. O ponad 10 proc. spadły notowania takich spółek jak United Airlines, Delta Airlines, American Airlines i Southwest Airlines.

Na giełdach w Azji w większości dominował dziś kolor czerwony. Shanghai Composite kończy dzień w okolicy wczorajszego zamknięcia, Nikkei spadł o 0,75 proc., Kospi o 2 proc., a Hang Seng o 1,4 proc.

Przecena dotknęła również rynek ropy. Gatunek Brent tanieje o 3,5 proc. do 37,2 USD, a WTI o 3,7 proc. do 35 USD. Najważniejsze dane gospodarcze jakie dziś poznamy to produkcja przemysłowa w Wielkiej Brytanii, produkcja przemysłowa w UE i wstępny wskaźnik zaufania konsumentów w USA.