Jednak odreagowanie nie było na tyle silne, aby doszło do wymazania dzisiejszych strat, które i tak były dotkliwe. Niemiecki indeks giełdowy DAX zakończył dzień wynikiem na poziomie 1,81%, z kolei francuski CAC40 stracił 1,16%, a londyński FTSE100 zamknął się 1,3% niżej. Sporą przecenę obserwowaliśmy także na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, gdzie indeks dwudziestu największych spółek stracił dziś 2,66%.

Nie najlepiej radzą sobie także indeksy w USA, gdzie przeniosły się negatywne nastroje z sesji europejskiej. W momencie przygotowywania tego komentarza Dow Jones traci 1,11%, S&P500 zniżkuje 1,55%, a Nasdaq notowany jest 1,28% niżej. To jeszcze nie koniec emocji na dziś. Aktualnie inwestorzy zza oceanu z niecierpliwością wyczekują na dzisiejszą decyzję Fed, a w zasadzie to na konferencję prasową, która rozpocznie się o 20:30. O ile z po samym komunikacie Fed nie ma co oczekiwać żadnych kluczowych decyzji, tak w ostatnim czasie pojawiły się doniesienia mówiące o stopniowym ograniczaniu QE. Temat ten będzie więc uważnie śledzony przez inwestorów.

Ponadto warto zauważyć, że na Wall Street trwa sezon publikacji wyników, który właściwie wkroczył w kluczową fazę. Wczoraj poznaliśmy raporty takich gigantów jak American Express, 3M, Verizon Communications, Johnson & Johnson i Microsoft, z kolei dziś poznamy dane od Apple, Facebooka i Tesli. Wczoraj Microsoft zaskoczył pozytywnie, wyniki były wyraźnie lepsze od oczekiwań, a spory wzrost obserwowaliśmy w sektorze chmury, który jest aktualnie kluczowy dla firmy. Czy dzisiejsze dane również będą lepsze od prognoz?

Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych
XTB
[email protected]