Środową czerwień na warszawskim rynku analitycy przypisują pandemii. Ostatniej doby padł w Polsce rekord zakażeń, sięgający blisko 30 000. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział kolejne obostrzenia, których szczegóły poznamy jutro. W tym kontekście nie dziwi fakt, że na półmetku sesji najmocniejszym podmiotem w portfelu WIG20 był Mercator, zyskujący ponad 5 proc. Producent rękawic medycznych to jeden z głównych beneficjentów pandemii, co dobrze było widać szczególnie po ubiegłorocznych wzrostach notowań. Ponadto w gronie blue chips na plusie były tylko PGNiG i PZU, a ponad 2 proc. traciło aż osiem spółek, w tym najbardziej PGE i JSW. Patrząc na wykres indeksu można mówić o balansowaniu na krawędzi. Poziom 1900 pkt jest bowiem dolną granicą konsolidacji, w której WIG20 przebywa od grudnia. Wyjście dołem, zgodnie z podręcznikiem AT, zwiększy ryzyko pogłębienia wyprzedaży. Szerokość konsolidacji sugeruje, że spadek mógłby mieć zasięg 100 pkt.
Relatywnie silniejsze od dużych spółek, pozostają średnie i małe. Indeks mWIG40 oscylował na półmetku sesji przy 4310 pkt i pozostaje w układzie korekty trendu wzrostowego. Z kolei sWIG80 wahał się przy 18 332 pkt, notując drugą spadkową sesję z rzędu. Dodajmy jednak, że w poniedziałek wskaźnik maluchów wyznaczył nowy szczyt hossy w ujęciu intra – 18 629 pkt.
W portfelu mWIG40 najwięcej zyskiwał Ten Square Games (+3,4 proc.), a najwięcej tracił Benefit (-4,4 proc.). Wśród maluchów był natomiast bohater dzisiejsze sesji, a mianowicie Serinus Energy. Kurs akcji spółki rósł na półmetku sesji o 19,4 proc. przy obrocie sięgającym 10,2 mln zł. Pod względem skali wzrostu to najlepszy wynik na parkiecie. Nie pojawiły się żadne oficjalne komunikaty uzasadniające zwyżki, więc można mówić o spekulacyjnym odbiciu. Zwłaszcza, że kurs od kilku miesięcy wydostaje się z grona groszówek – zaczął w grudniu z poziomu 0,21 zł.
Na tle zagranicy wypadamy się blado. WIG20 był wczesnym popołudniem najsłabszym indeksem na giełdowej mapie Starego Kontynentu. Dla porównania DAX tracił tylko 0,4 proc., a BUX rósł o 0,9 proc. W tym samym czasie kontrakty na S&P500 rósł o 0,4 proc., co zapowiada dodatnie otwarcie na Wall Street. W ten scenariusz wpisywała się odbijające ropa WTI – o 2,2 proc. do 59 dol. Złoto stabilizowało się przy 1730 dol. za uncję, a bitcoin drożał o 3,8 proc. do 56 400 dol.