Nastroje na rynkach wciąż nie są pewne. Raczej obserwujemy apetyt na ryzyko, choć jednocześnie widać, że pewność inwestorów jest raczej krucha i przy mocniejszym ruchu rentowności w USA, wzrosty mogą być szybko niwelowane. Fed zdecydowanie nie przejmuje się inflacją, cały czas podkreślając, że jest ona przejściowa. Wskazuje, że nie można mówić absolutnie o podwyżkach przy takim stanie gospodarki, ani o taperingu programu skupu aktywów. W USA Biden przedstawił swój kolejny plan fiskalny dla gospodarki, który ma być finansowany m.in. nałożeniem podatków na najbogatszych. Wobec tego, że temat jest już znany od jakiegoś czasu, nie doprowadził on do zmienności na rynkach. Kolejna rzecz to świetne wyniki Apple'a oraz Facebook'a w okresie pandemii. Spółki ostrzegają, że niektóre wyniki mogą ulec pogorszeniu w przyszłości, niemniej dane są naprawdę świetne. Na samym końcu w stosunku do Wall Street warto zwrócić uwagę na dane. Naprawdę bardzo dobra dynamika wzrostu gospodarczego za I kwartał tego roku na poziomie 6,4% w tempie annualizowanym, blisko rynkowych oczekiwań. Ogromny wzrost pod względem konsumpcji na poziomie 10,7%, co było motywowane wypłatą czeków Bidena oraz otwieraniem gospodarki. Dane cenowe z raportu PKB pokazują jednak, że inflacja jest obecna i nie sugeruje przejściowej natury. To właśnie ten czynnik może nieco chwiać nastrojami inwestorów, a przede wszystkim może prowadzić do wzrostu rentowności, który jest w tym momencie kluczowy dla wielu rynków, w tym dla rynku akcyjnego.
Wynik TSUE jest z kolei kluczowy dla polskiego sektora bankowego, który ma powody do zadowolenia. Orzeczenie nie daje jasnych odpowiedzi dla polskich sądów, wobec czego bez wątpienia można uznać, że na ten moment banki wychodzą z tego sporu obronną ręką. Biorąc pod uwagę długość rozpraw w polskim systemie sprawiedliwości można oczekiwać, że banki będą miały czas na dostosowanie się do sytuacji i propozycji rozwiązania niektórych kwestii z klientami bardziej po swojej myśli, niż miałby to nakazywać sąd. To ewidentnie dobry wstęp dla sektora bankowego w Polsce, ale już niekoniecznie dla klientów. Tak czy inaczej WIG Banki zyskiwał dzisiaj nawet 5% wybijając się z konsolidacji z ostatnich tygodni.
WIG20 dzięki bankom oraz wzrostom innych sektorów również wybija się z konsolidacji, dosyć długiej gdyż aż 3 miesięcznej. Pomimo mocnych wzrostów WIG20 nie przebija się jeszcze do pandemicznych szczytów w okolicach 2100 punktów. Dzisiaj indeks zyskał 1,04%, choć w pewnym momencie było to ponad 2% wzrosty. Z kolei na Wall Street raczej płasko, choć zaraz po starcie Nasdaq osiągnął historyczne szczyty. Po zamknięciu Europy najlepiej ma się S&P 500 zyskujący 0,22%.
Michał Stajniak
Starszy Analityk Rynków Finansowych