GG Parkiet

Początkowo nic jednak nie wskazywało na negatywny scenariusz. Zarówno na zachodnioeuropejskich giełdach, jak i rynkach z naszego regionu wśród handlujących przeważał optymizm, choć przewaga kupujących nie była zbyt przekonująca. W godzinach popołudniowych zapał do zakupów w Warszawie osłabł, co sprawiło, że krajowe indeksy roztrwoniły wypracowaną zwyżkę, a w końcówce sesji inicjatywę na rynku przejęli sprzedający, spychając główne indeksy pod kreskę. WIG20 finiszował 0,35 proc. na minusie. Cofnięcie się indeksów było o tyle zaskakujące, że nie korespondowało z zachowaniem pozostałych europejskich rynków akcji, gdzie więcej do powiedzenia mieli kupujący. Przecenę w Warszawie odczuli posiadacze akcji największych firm. Początkowo indeksy ciągnęły w górę mocno drożejące walory spółek rafineryjnych i energetycznych, ale w wyniku ochłodzenia nastrojów oddały większą część zysków. Większy był popyt na walory JSW, stwarzając doskonałe warunki do kontynuacji pozytywnego trendu z poprzednich tygodni. Natomiast chętnie pozbywano się akcji KGHM, co miało związek z korektą cen na rynku surowców. Z łask wypadły papiery CD Projektu, korygując silne zwyżki z końcówki minionego tygodnia. Lepsze nastroje panowały na szerokim rynku akcji, co pozytywnie przełożyło się na notowania większości małych i średnich firm. Indeks sWIG80 pokonał 21 tys. pkt, będąc bardzo blisko rekordu wszech czasów z 2007 roku.