Rósł rynek samochodów ciężarowych (wracając do poziomów sprzed pandemii, a w Polsce i we Włoszech nawet przebijając poziomy z 2019 r.), a w ślad za nim podążał rynek pojazdów użytkowych (w tym także rynek przyczep i naczep). Wzrost popytu na pojazdy ciężarowe wiąże się z ogólną poprawą klimatu w gospodarce i wynikającego z tego zwiększenia zapotrzebowania na przewozy towarowe. Silne wzrosty obserwowaliśmy na rynku polskim, który spośród głównych europejskich rynków najmocniej doświadczył spowolnienia w branży przewozów drogowych, a później jeszcze skutków koronawirusa.
Z trendu korzysta Wielton, którego wolumeny sprzedaży silnie rosną na wszystkich głównych rynkach i bardzo realne jest osiągnięcie celu na poziomie 20 tys. przyczep i naczep sprzedanych w 2021 r. Wyzwaniem jest wypracowanie odpowiedniej marży, szczególnie w środowisku dynamicznie rosnących kosztów produkcji (komponenty, transport, koszty pracy). Jak dotychczas Wielton korzysta z efektów poczynionych w 2020 r. optymalizacji i oszczędności, co powinno zneutralizować negatywne skutki wzrostu kosztów jeszcze w roku bieżącym. Utrzymanie poziomu rentowności w kolejnych latach będzie zapewne głównym celem zarządu spółki w przygotowywanej nowej strategii Wieltona na lata 2022–2025.