W ostatnich dniach warszawski indeks blue chips nie radzi sobie najlepiej. Przez trzy ostatnie sesje z rzędu WIG20 kończył na minusie. Na początku piątkowego handlu indeks spada o ponad 0,5 proc., do 2414 pkt. Najmocniej tanieje JSW, o ponad 2,2 proc. Wiceliderem spadków jest PGNiG, którego notowania spadają o 1,8 proc. Na szczycie tabeli jest Mercator, który zyskuje 0,8 proc.
Indeksy małych i średnich spółek utrzymują się lekko nad kreską. mWIG40 rośnie o 0,2 proc., a sWIG80 zyskuje 0,1 proc.
Z kolei na Wall Street dominują byki. S&P 500 przez ostatnie siedem sesji z rzędu rósł, a w czwartek zyskał 0,3 proc. i ustanowił nowy historyczny szczyt.
Amerykańskie indeksy wyraźnie rosną w październiku, ponieważ raporty o rosnących zyskach spółek w III kwartale przysłaniają obawy o inflację i potencjalny koniec skupu obligacji przez Rezerwę Federalną. S&P 500 tylko w tym tygodniu wzrósł o 1,75 proc., a od początku miesiąca zyskał 5,62 proc. Dzięki temu S&P 500 odpracował już straty, jakie poniósł podczas wrześniowej przeceny.
Akcje Tesli wzrosły o 3,2 proc., dzięki raportowi za III kwartał. Analitycy zachwycali się wysokimi marżami producenta pojazdów elektrycznych, a Adam Jonas, analityk Morgan Stanley powiedział, że firma może być na dobrej drodze do stania się najbardziej dochodową firmą motoryzacyjną na świecie.