Forum Funduszy: Równowaga między wolnością wyboru a ochroną

W czasie, w którym otoczenie staje się coraz bardziej rozedrgane, rynki finansowe szukają metod, by same wpłynęły na poprawę stabilności swojej działalności. Rozpoczęła się 17 edycja konferencji Forum Funduszu „Klient w roli głównej”

Publikacja: 21.06.2023 16:04

Forum Funduszy: Równowaga między wolnością wyboru a ochroną

Foto: Adobe Stock

Na konferencji przedstawiono badanie opinii społecznej na temat potrzeb, możliwości, kompetencji inwestycyjnych i umiejętności oszczędzania. Okazało się, że respondentów można podzielić na pięć grup w zależności od ich oceny kondycji finansowej i stosunku tak do oszczędzania jak do instytucji finansowych. Największa grupa (29 proc.) to ostrożni tradycjonaliści - obawiają się o przyszłość finansową, ale nie mają ani pieniędzy, ani wiedzy by oszczędzać. Współ czwarty respondent to typ aspirującego inwestora - przedsiębiorczy, otwarty na współpracę z rynkiem finansowym. 19 proc. stanowią rozważni inwestorzy (koncentrują się na sposobach zarządzania wypracowanego majątku), pozostali to: rozsądni optymiści -14 proc., których sytuacja finansowa jest stabilna, lecz nie mają zaufania do rynku finansowego oraz wycofani pesymiści – ich dochody nie pozwalają na oszczędzanie, dodatkowo uważają, że mają czas na oszczędzanie.

materiały prasowe

Z tych różnych typów partnerami – klientami dla funduszy są przede wszystkim aspirujący inwestorzy. To dla nich przede wszystkim powinna być przedstawiona oferta funduszy. W kuluarach pierwszego dnia powtarzano określenie, którego użył Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju "libertariański paterializm". Podczas debaty na temat potrzeby stabilności w niestabilnych czasach on i inni rozmówcy zastanawiali się, czy są i jakie granice pomiędzy wolnością wyboru, odpowiedzialnością klienta (indywidualnego inwestora) i ochroną państwa. Na ile informacja (rzetelna), ale skomplikowana i obszerna może stać się dezinformacją? Określenie libertariański paterializm prezes Borys przytoczył jako połączenie możliwości wyboru klienta, czyli wolności, ograniczone przez wskazania przez instytucje nadzoru sytuacji ryzykownych, czy niebezpiecznych. Także Jacek Jastrzębski, przewodniczący KNF, zastanawiał się czy przekazywanie coraz większej liczby informacji jest najbardziej efektywnym sposobem by zapewnić wiedzę klientowi. – Nadmiar spowodować może to, że ludzie przestaną je czytać – przyznał. Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej przyznając, iż otoczenie makroekonomiczne ani w tym roku, ani w przyszłym nie będzie sprzyjało stabilności finansowej rynku i społeczeństwa, zauważył, że należy uwzględnić zmiany demograficzne przy opracowywaniu koncepcji informacyjnej: - Co czwarta osoba jest już w wieku emerytalnym, a takich osób mających ponad 65 lat będzie coraz więcej – przypomniał.

- Konsument powinien dostać taką wiedzę, która mu pozwoli podjąć racjonalną decyzję. Rzetelnie powinna prezentować produkt oraz nie wskazywać niczego czego w nim nie ma – zaznaczył Piotr Koziński z UKNF.

materiały prasowe

Artur Zwaliński z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, dodał: - Klient powinien wiedzieć, że nie ma zysku bez ryzyka. Jeśli zaś zysk może być ponadwymiarowy to takie samo może być ryzyko. Jeśli się urzeczywistni to nie jest to wina instytucji finansowej, tylko sposobu inwestowania. – przypomniał, że UOKIK i organy nadzoru nie są po to by chronić przez ryzykiem, tylko by sprawdzić czy klient otrzymał rzetelne informacje.

materiały prasowe

Fundusze inwestycyjne
Hossa w Hongkongu. Chińskie akcje znów rozbudzają wyobraźnię
Fundusze inwestycyjne
Przypływ niosący spółki wzrostowe trafił na falochron
Fundusze inwestycyjne
Bardzo blisko przesilenia na rynku obligacji skarbowych
Fundusze inwestycyjne
Zryw kupujących złoto nie potrwał długo
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Fundusze inwestycyjne
Fundusze na dużych zakupach
Fundusze inwestycyjne
Debiut funduszu nieruchomości