Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W kwietniu łączna przewaga wpłat nad wypłatami do TFI sięgnęła 1,5 mld zł. Do samych funduszy detalicznych trafiło 1,06 mld zł – wynika z szacunków serwisu Analizy.pl. Był to wynik najlepszy od sierpnia 2021 r. Przypomnijmy, że w trzech pierwszych miesiącach tego roku napływy do produktów detalicznych sięgały od 0,5 do 0,63 mld zł netto.
Struktura sprzedaży pozostaje w ostatnich czterech miesiącach podobna. Na listach królują fundusze dłużne, a argumentem za inwestycją w nie są wyniki. W zeszłym miesiącu do funduszy obligacji trafiło razem 1,36 mld zł netto. Wśród funduszy dłużnych najczęstszym wyborem były portfele papierów krótkoterminowych, które charakteryzują się najniższą zmiennością. Powędrowało do nich aż 1,4 mld zł. Tego typu rozwiązania otwierają listę dziesięciu najpopularniejszych funduszy w kwietniu – wynika z zestawienia Analizy.pl. Znalazły się na niej m.in.: PKO Gamma Plus (317 mln zł), Goldman Sachs Obligacji Plus (155 mln zł) oraz Santander Prestiż Dłużny Krótkoterminowy (144 mln zł). W funduszach dłużnych długoterminowych, które dają zarobić więcej, klienci ulokowali w zeszłym miesiącu ponad 0,2 mld zł, z czego sam Goldman Sachs Obligacji pozyskał 67 mln zł świeżego kapitału.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Towarzystwo zaoferuje klientom usługę zarządzania aktywami dla zamożnych klientów.
Tak dużych napływów do funduszy dłużnych jak w maju nie było od jesieni zeszłego roku. Co ciekawe, rośnie apetyt na ryzyko w ramach tej kategorii produktów.
Ponad 90 proc. z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104 proc. z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich.
Ostatnie lata przypomniały, że przemiany na świecie mogą być bodźcem do dynamicznego wzrostu gospodarki i lokalnego rynku akcji, ale nieraz sprawiają też spory zawód inwestorom. Nie tylko z tej perspektywy Polska mimo wszystko wygląda atrakcyjnie.
W maju zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych wypracowała zyski. Pazur pokazały portfele spółek amerykańskich i rynków rozwiniętych, ale z wynikami po pięciu miesiącach część z nich wciąż ma problem. Na GPW wciąż trwała sielanka.
Mało który składnik aktywów dał w tym roku zarobić więcej od polskich akcji, a w tej samej kategorii wagowej tego rodzaju fundusze odjeżdżają konkurencji. Niestety, jednocześnie widmo korekty jest coraz bliższe.