Luty w dużej mierze odwrócił pozytywne tendencje na rynkach wschodzących, jakie obserwowaliśmy w styczniu. Do gry znów wrócił temat stóp procentowych w USA, a dokładnie ich docelowy poziom. Po dobrych danych z gospodarki oraz wyższej inflacji inwestorzy oczekują, że cykl podwyżek nie zakończy się w maju. Perspektywa silniejszego zacieśniania polityki monetarnej przez Fed wzmocniła dolara i osłabiła akcje rynków wschodzących.
Otwarcie wielkiej gospodarki
Jeszcze niedawno część azjatyckich indeksów akcji notowała dwucyfrowe stopy zwrotu od początku roku. Gwiazdą pierwszych tygodni był choćby Hang Seng, który w styczniu zyskał 10,4 proc., tymczasem obecnie jest już niecałe 4 proc. powyżej zamknięcia 2022 r. Mocne zwyżki w Azji wyniosły w pierwszym miesiącu notowania funduszy do ścisłej czołówki – z końcem stycznia średni wynik w grupie funduszy akcji azjatyckich bez Japonii wynosił równe 7 proc., co dawało trzecią lokatę za funduszami akcji polskich małych i średnich spółek oraz akcji globalnych rynków wschodzących (gdzie również znajdziemy akcje azjatyckie). Luty niestety nie będzie już tak udany – teraz przeciętny wynik w grupie funduszy akcji azjatyckich to niecałe 5 proc. po blisko dwóch miesiącach tego roku.
Optymizm w Azji oraz na rynkach wschodzących ogółem wziął się m.in. z decyzji o zmianie polityki zwalczającej koronawirusa w Chinach. – Rynkiem definiującym trendy nie tylko na parkietach Azji, ale również generalnie rynków wchodzących są Chiny – zauważa Jarosław Niedzielewski, dyrektor inwestycyjny Investors TFI.
– Obserwowane od października ubiegłego roku odreagowanie chińskich akcji było wsparte nadziejami na odwrócenie praktycznie wszystkich kwestii budzących obawy inwestorów w poprzednich kwartałach – przypomina Niedzielewski. Jak dodaje, nie tyle złagodzono, ile praktycznie zrezygnowano z polityki zero covid. – Nastąpiło wyciszenie negatywnych informacji związanych z restrykcjami dotykającymi już od dwóch lat chiński sektor technologiczny, które pozwoliło inwestorom dostrzec skalę przeceny i docenić względną taniość lokalnych odpowiedników amerykańskich spółek zaliczanych do FANGs (Alibaba, Tencent, Meituan, Baidu itp.) – zauważa ekspert Investors TFI. Jak analizuje, pomimo ogłoszonego podczas XX zjazdu partii komunistycznej skupienia się władz na bezpieczeństwie, ostatnie decyzje Pekinu wskazują, że wzmocnienie gospodarki wciąż jest ważne dla władz. – Świadczyć o tym może ogłoszone w listopadzie „16 kroków” mających na celu wzmocnienie sektora nieruchomości, zwiększanie linii kredytowych dla spółek deweloperskich czy kolejna obniżka stopy rezerw obowiązkowych – tłumaczy Niedzielewski.