To może być rekordowy rok dla funduszy inwestycyjnych

W czerwcu do portfeli dla inwestorów detalicznych wpłacono o 1,2 mld zł więcej niż z nich wypłacono. To oznacza, że w całym I półroczu sprzedaż netto sięgnęła 7,2 mld zł, podczas gdy rok temu wyniosła zaledwie... 190 mln zł.

Publikacja: 12.07.2017 06:00

To może być rekordowy rok dla funduszy inwestycyjnych

Foto: Adobestock

Jeżeli napływy do detalicznych funduszy inwestycyjnych utrzymają się na podobnym poziomie również w II półroczu, 2017 r. może się zbliżyć do rekordowego – w postlehmanowej historii rynku kapitałowego – 2013 r., gdy fundusze detaliczne pozyskały 16,4 mld zł – wynika z danych Analiz Online.

Kasa będzie płynąć

GG Parkiet

Przedstawiciele TFI zawsze podkreślają, że sprzedaż funduszy zależy m.in. od koniunktury na GPW. Tak było właśnie w 2013 r., kiedy hossa „misiów" przyciągnęła do funduszy akcji niemal 5 mld zł netto. Teraz jednak sytuacja wygląda trochę inaczej – to nie hossa przy Książęcej przyciąga inwestorów, tylko – w znacznie większym stopniu – rekordowo niskie oprocentowanie depozytów (średnio 1,3 proc. w przypadku lokat zakładanych obecnie, według Comperii).

Świadczy o tym struktura sprzedaży funduszy – największym zainteresowaniem cieszą się strategie gotówkowe i pieniężne – 2,5 mld zł napływów netto - tradycyjnie oferowane klientom banków, wycofującym oszczędności z lokat. Dla porównania, z funduszy akcji polskich wycofano prawie 51 mln zł netto. Kapitał przyciągają również portfele obligacji korporacyjnych i absolutnej stopy zwrotu. Ewentualne pogorszenie koniunktury giełdowej w II półroczu nie musi więc przełożyć się negatywnie na sprzedaż netto TFI. Brzemienny w skutkach mógłby się okazać wzrost oprocentowania lokat, na który na razie się nie zanosi – stopy procentowe pozostaną niezmienione do końca 2018 r.

– Stopa zwrotu funduszy, które pozyskują najwięcej kapitału – szeroko rozumianych portfeli dłużnych i FIZ realizujących strategie absolutnej stopy zwrotu, nie zależy od koniunktury na GPW – zgadza się Mariusz Staniszewski, prezes Noble Funds TFI. Kierowana przez niego firma przejęła Open Finance TFI, jednego z powierników o najwyższej sprzedaży w I półroczu – 560 mln zł netto – właśnie dzięki popularności portfeli obligacji korporacyjnych. – Dlatego można oczekiwać, że w II półroczu tego typu portfele również będą pozyskiwać kapitał – ocenia Staniszewski. – Fundusze akcji nie cieszą się zainteresowaniem, bo w latach 2015–2016 obawiano się ich ze względów politycznych, a teraz inwestorzy zastanawiają się, czy ich jednostki przypadkiem za bardzo nie podrożały, żeby inwestycja wciąż była opłacalna. Przypuszczam jednak, że jeżeli najgorszym scenariuszem dla GPW na II półrocze miałby się okazać trend boczny – zaczną przyciągać kapitał – ocenia Staniszewski.

Marek Rybiec, prezes Skarbca TFI – 600 mln zł sprzedaży netto, najwięcej wśród powierników notowanych na giełdzie – zwraca uwagę, że tym, co przyciągało, przyciąga i będzie przyciągać ludzi do funduszy, są historyczne stopy zwrotu. – 12-miesięczne wyniki inwestycyjne większości grup funduszy są teraz zdecydowanie dodatnie. Wykluczając scenariusz dużego krachu na rynkach finansowych, za kilka miesięcy stopy zwrotu wciąż będą całkiem niezłe. Zakładam więc, że oszczędności będą w dalszym ciągu płynąć do funduszy – przekonuje Rybiec.

– W I półroczu pozyskaliśmy ponad 25 tys. nowych klientów – cieszy się Zbigniew Wójtowicz, prezes Investors TFI, które przyciągnęło aż 1,4 mld zł netto. – Zakładamy, że warunki rynkowe sprzyjające funduszom utrzymają się w II półroczu, co pomoże nam wypracować stopy zwrotu satysfakcjonujące klientów, a także w dalszym ciągu pozyskiwać nowych inwestorów – zapowiada Wójtowicz.

Akcje wchodzą tylnymi drzwiami

Klienci TFI, jeżeli już inwestują w akcje to pośrednio – przez fundusze mieszane, lokujące zarówno w instrumenty udziałowe jak i dłużne. Ich wysoka sprzedaż w I półroczu – 1,5 mld zł netto – jest po części efektem statystycznym. – Analizy Online rozszerzyły tę grupę funduszy o portfele z ochroną kapitału, do których należy duży i popularny fundusz Quercus Ochrony Kapitału, inwestujący głównie w obligacje korporacyjne.

Ale metodologia tylko częściowo tłumaczy napływy do funduszy mieszanych. Wysokie stopy zwrotu – średnio 9,5 proc. w przypadku portfeli zrównoważonych, przy znacznie mniejszych niż w „czystych" funduszach akcji wahaniach wycen jednostek uczestnictwa – przyciągały inwestorów do klasycznych portfeli zrównoważonych i stabilnego wzrostu, m.in. z oferty Investors TFI.

Fundusze inwestycyjne
Mieszane perspektywy przed złotem
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze inwestycyjne
USA pozostaną w hossie. W Polsce lepiej postawić na fundusz skarbowy
Fundusze inwestycyjne
Jesienią krajowe fundusze obligacji poderwały się do lotu
Fundusze inwestycyjne
Jakub Głowacki, zarządzający Acer FIZ: Europa na krawędzi kryzysu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Fundusze inwestycyjne
Sektor TFI i klienci nie będą skłonni do większego ryzyka
Fundusze inwestycyjne
W niektórych TFI inwestorzy mają chrapkę na duże polskie spółki