Grudniowe dane o wpłatach i wypłatach z funduszy inwestycyjnych okazały się marne, co oznacza, że sytuacja nie uległa poprawie w porównaniu z kilkoma wcześniejszymi miesiącami. Co więcej, grudniowa przewaga odpływów nad wpłatami do funduszy detalicznych była na tyle wysoka, że łączne saldo sprzedaży za cały ubiegły rok – mimo ogromnych napływów do grupy gotówkowych i pieniężnych – stało się ujemne. Jak już sugerowaliśmy, w grudniu wypłaty z funduszy obligacji korporacyjnych jeszcze się wzmogły.
Mocny spadek aktywów
Łączna wartość aktywów funduszy inwestycyjnych na koniec grudnia 2018 r. wyniosła 257 mld zł – podała Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami. Wartość wpłaconych środków sięgnęła 7,1 mld zł, a wypłaconych 11,5 mld zł. Są to dane zarówno dla funduszy detalicznych, jak i niedetalicznych. Jeśli chodzi tylko o produkty skierowane do szerokiego grona inwestorów, przewaga wypłat nad wpłatami wyniosła 2,27 mld zł. Krótko mówiąc, ciężkie czasy na rynku funduszy zdają się nie mieć końca, ponieważ grudzień był już czwartym z kolei miesiącem, kiedy z TFI ubywały pieniądze na dużą skalę. Był to także jednocześnie najgorszy miesiąc, jeśli chodzi o sumę aktywów pod zarządzaniem towarzystw inwestycyjnych: w porównaniu z listopadem 2018 r. spadły o około 10,8 mld zł (przy saldzie sprzedaży sięgającym -4,37 mld zł). Tak wysokiego tempa spadku aktywów branża nie zanotowała w żadnym innym miesiącu poprzedniego roku – dotąd najgorszy pod tym względem był kwiecień, gdy suma kapitału pod zarządzaniem TFI spadła o 7,6 mld zł. Był to jednak skutek likwidacji funduszu dedykowanego. Tym razem mogła być to kwestia przeceny wartości aktywów w funduszach zamkniętych niepublicznych. Ciężko bowiem wytłumaczyć tak duży spadek wynikiem zarządzania. Choć w grudniu większość grup funduszy zanotowała ujemną przeciętną stopę zwrotu, to jednak dla produktów z grup gotówkowych i pieniężnych oraz dłużnych miesiąc był dość udany. A łącznie w tychże kategoriach zgromadzonych jest około 100 mld zł. Najwięcej zaś traciły fundusze akcji, w których z końcem listopada było około 26,5 mld zł.
GetBack ciosem dla rynku
Pisaliśmy już o sygnałach od zarządzających papierami dłużnymi, którzy w grudniu narzekali na jeszcze trudniejsze warunki handlu. Sprawdziło się to w danych IZFiA. W grudniu z funduszy obligacji korporacyjnych odpłynęło 1,179 mld zł netto, czyli więcej niż w poprzednich miesiącach. Sięgające kilkuset milionów złotych odpływy netto w tej kategorii utrzymują się właściwie, od kiedy zaczęło być głośno o aferze GetBacku, jednak wcześniej nie przekroczyły 1 mld zł. Odbiło się to oczywiście na całej grupie produktów dłużnych, która zanotowała blisko miliard złotych więcej umorzeń niż wpłat i był to najgorszy wynik ze wszystkich kategorii przeznaczonych dla szerokiego grona klientów. Jednak sprawą GetBacku trudno jest tłumaczyć znacznie większe odpływy z funduszy papierów korporacyjnych w ostatnich miesiącach. Wygląda na to, że część klientów może obawiać się zmian w sposobie wyceniania instrumentów nienotowanych na rynku, polegających na odejściu od wyceny liniowej. Dodatkowo wyniki strategii w tych kategoriach były w zeszłym roku bardzo słabe, a średnia sięgnęła 0,6 proc.
Na kolejnym miejscu znalazły się produkty ze strategią absolutnej stopy zwrotu. Tu także sytuacja nie zmienia się od miesięcy – tym razem przy znikomych wpłatach ubyło netto 429 mln zł.