Ubiegły miesiąc zdecydowana większość krajowych funduszy inwestycyjnych zakończyła wzrostem. Co ciekawe, na czoło tym razem wysunęły się produkty, w portfelach których znajdziemy surowce, a dokładnie złoto.

Akcje, dług, złoto...

Za nami dość nietypowy okres na rynkach. W czerwcu można było solidnie zarobić dzięki akcjom, obligacjom, jak również surowcom. Światowe rynki akcji napędzała giełda amerykańska. S&P 500 wzrósł w tym czasie o prawie 7 proc., a WIG20 o blisko 4 proc. (zwyżkowały też indeksy krajowych małych i średnich spółek). Jednocześnie rentowności polskich obligacji skarbowych spadły do poziomów obserwowanych ostatnio około cztery lata wcześniej. Krajowe papiery dłużne, podobnie jak udziałowe, także nie były odosobnione w trendzie, ponieważ w ostatnich tygodniach spadały rentowności obligacji również innych krajów. Na koniec trzeba wspomnieć o głównych surowcach, jak złoto i ropa naftowa. Cena uncji złota zwiększyła się w czerwcu o ponad 8 proc., natomiast baryłki ropy typu WTI aż o 9,3 proc.

Czas obligacji

Fundusze krajowych TFI, które skupiają się na rynku surowców, stanowią dość wąską grupę. Dzielą się na grupy metali szlachetnych (osiem produktów) oraz pozostałe (dziesięć). W obu tych kategoriach w czerwcu najlepsze, dwucyfrowe wyniki wypracowały fundusze PKO TFI. Wśród najlepszych funduszy czerwca przewijają się m.in. strategie szukające zysków w Turcji (drugie miejsce w czerwcu, ale jako jedyna kończy półrocze pod kreską), a także na rynkach wschodzących w ogóle. A jeśli chodzi już o poszczególne grupy i ich przeciętne wyniki, to najwyższą stopę zwrotu zanotowała wspomniana grupa funduszy rynku surowców – metale szlachetne, gdzie średni rezultat sięgnął w czerwcu 9,6 proc. Dzięki temu fundusze te szybko awansowały w zestawieniu od początku roku. Po sześciu miesiącach średnia dla nich to 13,7 proc. Obecnie lepsze od metali szlachetnych po I połowie roku są trzy kategorie – akcji europejskich rynków rozwiniętych (16,2 proc.), akcji amerykańskich (15,7 proc.) oraz akcji globalnych rynków rozwiniętych (15,1 proc.). W czerwcu przeciętne wyniki w tych grupach sięgnęły odpowiednio 3,6 proc., 5,1 proc. i 4,4 proc. Co ciekawe, każda grupa funduszy zakończyła czerwiec z dodatnim średnim wynikiem.

Foto: GG Parkiet

Strategie oparte na krajowych akcjach uplasowały się tym razem w środku stawki. Fundusze akcji polskich uniwersalne zanotowały przeciętnie 3,6 proc. zysku, natomiast małych i średnich spółek 3,1 proc. Te drugie wciąż są w niezłej formie, ponieważ od stycznia zarobiły po około 9,1 proc. Uniwersalne zaś odbudowują wyniki po ciężkim maju. Ich średni wynik za sześć miesięcy wynosi 4,4 proc. Jak wspomnieliśmy, czerwiec – podobnie zresztą jak maj – był bardzo udanym miesiącem dla funduszy obligacji zarówno skarbowych, jak i większości korporacyjnych. Rentowność polskich papierów dziesięcioletnich spadła w tym okresie o 243 pkt baz. (w maju z kolei o 351 pkt baz.) Oczywiście zniżki rentowności skarbówek miały miejsce także na innych rynkach. Stąd najlepiej w czerwcu wypadły fundusze skupione w grupie papierów dłużnych globalnych uniwersalnych (1,4 proc. w czerwcu oraz aż 5,1 proc. od początku roku) i globalnych korporacyjnych (1,1 proc. w czerwcu i 4,8 proc. od stycznia). Następne były już fundusze dłużne polskie skarbowe długoterminowe (0,8 proc. w czerwcu oraz 2 proc. od początku roku) i dłużne polskie długoterminowe uniwersalne (0,5 proc. w ubiegłym miesiącu i 1,5 proc. po sześciu).