Skuszenie większej liczby zagranicznych inwestorów, zachęcenie dużych spółek z regionu, żeby debiutowały na lokalnych giełdach, edukacja i aktywizacja inwestorów detalicznych – to tylko niektóre cele współpracy giełd z Warszawy, Pragi, Bratysławy, Budapesztu, Bukaresztu i Zagrzebia. Szczegóły tej kooperacji, zapowiadanej już na początku roku, członkowie kierownictwa tych sześciu parkietów omawiali m.in. podczas tegorocznego Forum Ekonomicznego w Krynicy. W środę podczas dyskusji panelowej opowiedzieli o swoich ustaleniach. Tłumaczyli, co te rynki łączy, jakie mają wspólne wyzwania i co może przynieść kooperacja.
Orientacja na misie
Wspólną cechą sektorów finansowych państw Europy Środkowo-Wschodniej jest dominacja banków. To one zaspokajają lwią część potrzeb finansowych przedsiębiorstw. – Na Słowacji giełda nie jest popularna. Od 26 lat nie było u nas żadnego debiutu. Powodów tego stanu rzeczy jest wiele, to m.in. brak zaufania do rynku kapitałowego, ale też wymagania dotyczące przejrzystości emitentów, których spełnienie może się wydawać firmom kosztowne. Ale gospodarce potrzebne jest alternatywne źródło finansowania – powiedział Peter Kubrický, dyrektor generalny bratysławskiej giełdy.