Spółka w porozumieniu z głównymi udziałowcami ogłosiła wezwanie na prawie 2,2 mln akcji Drozapolu, stanowiących 35,71 proc. udziału w kapitale i dających 25,29 proc. głosów. Oferowana cena to 3,85 zł za sztukę. Zapisy w wezwaniu będą przyjmowane od 1 marca do 15 kwietnia br.
Drozapol zawarł ze spółką zależną DP Invest oraz z akcjonariuszami większościowymi – Wojciechem Rybką i Grażyną Rybką – porozumienie, które ma na celu przeprowadzenie wezwania, a następnie przymusowego wykupu i wycofania jej z warszawskiego parkietu. Strony porozumienia posiadają łącznie ponad 3,9 mln akcji, stanowiących 64,29 proc. kapitału i 74,71 proc. głosów.
To już kolejne podejście właścicieli do zdjęcia spółki z giełdy. W 2017 roku próbowali przeprowadzić wezwanie, oferując 2 zł za akcję.
Wezwanie, o którym było już wiadomo na początku lutego, wywołało spore poruszenie. Na rynku pojawiły się głosy o nieetycznych działaniach właścicieli i zaniżeniu wartości spółki celem zdjęcia jej z giełdy. Warto zauważyć, że ponad rok temu akcje Drozpolu warte były na giełdzie dwukrotnie więcej niż obecnie. Spółka mocno jednak odczuła w wynikach załamanie popyty na rynku stali. Na wieści o zamiarze ogłoszenia wezwania kurs poszybował w górę o ponad 14 proc. Na zamknięciu czwartkowej sesji akcje Drozapolu wyceniane były po 4,03 zł, czyli wyraźnie powyżej ceny z wezwania.
Drozapol jest notowany na warszawskiej giełdzie od 2004 roku.