W sumie po trzech kwartałach spółka miała 757 mln zł zysku (wzrost o 12 proc.) i realnie może myśleć o przekroczeniu poziomu 1 mld zł zysku w całym tym roku. Spłaty z portfeli nabytych wyniosły 2,3 mld zł i były wyższe o 19 proc. r/r. Jak informuje Kruk, narastająco, jak i w każdym z kwartałów 2023 roku z osobna spłaty przekroczyły plany księgowe na każdym z rynków. Po trzech kwartałach grupa osiągnęła przychody ogółem w łącznej wysokości 1,9 mld zł, tj. o 19 proc. więcej niż rok temu. Przychody z obsługi portfeli nabytych wyniosły w tym okresie 1,7 mld zł, co stanowi wzrost o 21 proc..

- Z przyjemnością mogę skomentować, że bardzo dobrze sobie radzimy - zysk po trzech kwartałach jest najwyższy w naszej historii i niemalże równy poziomowi z zeszłego, dla nas rekordowego, roku. Utrzymuje się również dobry trend spłat, nawet biorąc pod uwagę sezonowość wakacyjną, przede wszystkim w Hiszpanii. Przekraczamy plany księgowe i mamy istotne pozytywne odchylenia na spłatach. Na każdym z rynków intensywnie pracujemy, dzięki czemu ich kontrybucja do wyników na poziomie EBITDA i EBITDA gotówkowa jest pozytywna - podkreśla Piotr Krupa, prezes Kruka.

Z zainwestowanych 2 mld zł przez Kruka w tym ciągu trzech kwartałów, aż 82 proc. dotyczyło inwestycji poza Polską, z dominującym udziałem rynku hiszpańskiego. Również we Włoszech inwestycje Kruk były istotne, a już po dniu bilansowym w październiku 2023, grupa sfinalizowała m.in. umowy zakupu portfela forward flow niezabezpieczonych wierzytelności detalicznych o wartości nominalnej do 782 mln zł, co z kolei zapewni dopływ inwestycji w 2024 roku.

- Rozwijamy się intensywnie i jednocześnie z rozwagą. Nasze inwestycje, w ostatnich kwartałach zdominowane przez nakłady w Hiszpanii i Włoszech, są efektem zarówno naszej wciąż poprawiającej się doskonałości inwestycyjnej, jak i operacyjnej. Mamy bardzo dobre wyniki, relatywnie niskie zadłużenie i zdywersyfikowany dostęp do finansowania, co niewątpliwie daje nam dodatkową przewagę konkurencyjną. Przed nami najintensywniejszy okres roku, jak i operacjonalizacja planów na lata kolejne, w tym dalsza digitalizacja i rozwój kompetencji organizacji. Cieszę się na możliwości, jakie widzimy oraz szanse, jakie dają nam rynki europejskie, na których jesteśmy już obecni. Jest to też dobry moment, aby skorzystać z naszego doświadczenia i z rozwagą przygotować grunt pod kolejny, nowy kraj. – wskazuje Krupa.