Prywatni nadawcy wyliczają straty z powodu uprzywilejowania TVP

Jak do tej pory prywatni nadawcy cyfrowej telewizji naziemnej mogli stracić 150 mln zł z powodu uprzywilejowania Telewizji Polskiej przy zmianie standardu. Kto stracił, ile i jak to policzono?

Publikacja: 29.06.2022 21:00

Prywatni nadawcy wyliczają straty z powodu uprzywilejowania TVP

Foto: Adobe Stock

Do tej pory na 150 mln zł szacują prywatni nadawcy TV swoje straty wynikające z uprzywilejowania Telewizji Polskiej przy zmianie standardu nadawania cyfrowej telewizji naziemnej w Polsce. Taką sumę podała w komentarzu z 27 czerwca Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji.

Bez zasięgu

Chodzi o to, że w marcu na wniosek resortu spraw wewnętrznych Urząd Komunikacji Elektronicznej odroczył obowiązek zmiany standardu TVP na DVB-T/HEVC do nawet 2024 r., co z kolei spowodowało, że tam, gdzie nadaje, widzowie nie dostosowali odbiorników i nie dociera do nich sygnał stacji, które standard zmieniły.

Spytaliśmy nadawców, w jaki sposób wyliczyli straty. Czy są to faktyczne straty wynikające ze spadku widowni i wpływów reklamowych, czy też szacowane możliwe utracone korzyści, wynikające z ograniczenia zasięgu ich kanałów naziemnych.

150 mln zł

– na tyle cztery grupy telewizyjne szacują swoje dotychczasowe straty wynikające z korzystnej dla TVP zmiany harmonogramu przechodzenia na nowy standard nadawania.

Straty idące w dziesiątki milionów złotych notuje Telewizja Puls, dla której dystrybucja sygnału drogą naziemną jest najważniejszym sposobem dotarcia do widzów. Dariusz Dąbski, prezes Telewizji Puls, pytany o wielkość strat nie precyzuje jednak, o jakiej sumie można mówić. – W przybliżeniu są to spadki proporcjonalne do spadku utraty widowni wynikającej z wyłączenia – mówi Dąbski. Jak przekazał nam, na 28 czerwca br. strata wynosi, w porównaniu z analogicznym okresem w 2019 roku, dla TV Puls 21 proc., a dla Puls 2 – 17 proc. (w punktach ratingowych). Widownia kanałów Pulsu korzystająca tylko z cyfrowej telewizji naziemnej jest niższa o 44 proc. w wypadku kanału Puls i o 32 proc. w wypadku Puls 2.

Stopklatka na minusie

Również Grupa Kino Polska TV, której szef Bogusław Kisielewski mówił, iż problem nie jest tak istotny jak dla Pulsu, podpisuje się teraz pod postulatami o rekompensaty kierowanymi do przedstawicieli państwa. Giełdowa grupa dokumentuje straty, pokazując, jak zachowała się widownia jej kanałów emitowanych przez nadajniki naziemne w porównaniu z telewizjami kablowymi i satelitarnymi platformami. Dynamika spadku widowni naziemnej kanału Stopklatka jest dwukrotnie wyższa niż łączne ubytki widoczne w telewizjach kablowych i satelitarnych. Mocno trzyma się natomiast Zoom TV. – Wyraźne znaczenie dla całej Grupy Kino Polska miał refarming dużego populacyjnie regionu trzeciego (Polska południowa – red.). W czerwcu br. odchylenie rok do roku w widowni naziemnej wyniosło minus 31 proc., a w środowisku operatorów kablowych i satelitarnych -1,9 proc. – podaje Kino Polska TV. TVN i Polsat nie podzieliły się takimi danymi.

Firmy
Cognor w tym roku nie wypłaci dywidendy. Kurs w dół
Firmy
Vivid Games opowiada o planach na 2024 r.
Firmy
Tesla zyskuje, mimo pogorszenia wyników
Firmy
Elektrotim planuje wypłatę sowitej dywidendy
Firmy
JR Holding z nową strategią
Firmy
Niski popyt pogrążył wyniki Forte