Akcjonariusze PGE zdecydowali w środę o obniżeniu kapitału zakładowego w drodze zmniejszenia wartości nominalnej akcji z jednoczesnym podwyższeniem kapitału w drodze emisji akcji serii E. Wcześniej Skarb Państwa wyraził już wolę objęcia nie więcej niż 373 952 165 akcji PGE za wkład pieniężny pochodzący ze środków Funduszu Reprywatyzacji w łącznej wysokości nie większej niż 3,197 mld zł. Jednak ostateczna liczba akcji objętych przez Skarb Państwa, głównego akcjonariusza spółki, będzie uzależniona od wyników procesu budowania księgi popytu.
Otoczenie sprzyja
W środę po 16.00 kurs akcji PGE rósł o ponad 1 proc. do 9,15 zł. Zapowiedź embarga na import węgla z Rosji to jedna z wielu przyczyn, która wpływa na wzrost wyceny spółki. – Kiedy zarząd ogłaszał plany emisji cena rynkowa akcji była poniżej wartości nominalnej, czyli minimalnej ceny, po której spółka może emitować akcje. NWZA musiało tę wartość nawet obniżyć do 8,55 zł. Teraz jest odwrotnie, co oczywiście zwiększa atrakcyjność oferty. Tym samym nie tylko Skarb Państwa może obejmować akcje, jak jeszcze do niedawna się wydawało – mówi Krystian Brymora analityk DM BDM.
Czytaj więcej
Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie spółki zdecydowało, że siedziba spółki zostanie przeniesiona z Warszawy do Lublina.
Od inwazji Rosji na Ukrainę i wybuchu wojny ceny energii elektrycznej w kontraktach na przyszły rok wzrosły o blisko 30 proc. Spready poprawiły się jeszcze bardziej przez spadek cen uprawnień do emisji CO2, a inwestorzy są bardziej zainteresowani spółkami surowcowo-energetycznymi, które zyskują na gospodarczej izolacji Rosji. – Przełożyło się to dotychczas na wzrost indeksu WIG-energia i wyceny PGE o odpowiednio 20 i 25 proc. – dodaje analityk.
PGE zaraz po zakończeniu NWZ podkreśliło, że patrząc na rosnący kurs akcji firm i postępujący proces wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych, można mieć nadzieję, że oprócz Skarbu Państwa objęciem akcji będą zainteresowani także inwestorzy, którzy liczą na zieloną transformację.