Kilkanaście ostatnich miesięcy straszono nas koniecznością wyrównywania z Europą cen nowych samochodów. W połączeniu z niezrozumiałą polityką polskiego rządu notujemy stały spadek sprzedaży samochodów. Choć udało się w porównaniu z 2004 rokiem zachować lawinowy import używanych pojazdów z krajów Unii Europejskiej, wciąż spada zainteresowanie nowymi autami.
Letnie porządki
W maju tego roku kupiliśmy ponad 20 tys. aut. Wynik jest o 19,6% gorszy w porównaniu z majem 2004 roku, ale o 0 8,2% lepszy od kwietnia 2005 roku. Łącznie od początku roku sprzedano na naszym rynku 106 265 pojazdów - aż o 37,3% mniej niż przed rokiem.
Ogromne zmiany nastąpiły także na liście liderów. W pierwszych czterech miesiącach na pozycji lidera znajdowała się Toyota, pokonując kilkuletniego lidera polskiego rynku - Fiata. W maju na pierwsze miejsce wysunęła się czeska Skoda, uzyskując wynik sprzedaży na poziomie 12 555 aut. A mimo to spadek sprzedaży w porównaniu z pięcioma miesiącami ubiegłego roku przekracza dla produktów tej marki wciąż 40%.
Na drugiej pozycji znajduje się Toyota, która sprzedała od stycznia do końca maja 12 305 samochodów - o 37,1% mniej niż przed rokiem. Do pierwszej trójki załapał się Fiat, osiągając sprzedaż 10 802 aut (o 65,1% mniej niż przed rokiem).