Właściciela zmieniło rekordowe 118,9 tys. walorów (do obrotu na warszawskim parkiecie dopuszczono 400 tys. akcji). W ciągu czterech dni kurs pośrednika skoczył aż o 367,6 proc., choć na rynek nie trafiły w ostatnich dniach żadne pozytywne informacje.

Łukasz Drągowski, jeden z głównych akcjonariuszy spółki (kontroluje ją razem z rodzicami), zapewnia, że jego rodzina nie handluje akcjami między sobą i że nie zna przyczyn tego wzrostu. W połowie stycznia kierowana przez matkę Drągowskiego rada nadzorcza zawiesiła go w czynnościach prezesa. W komunikacie napisano jedynie, że doszło do tego z „ważnych przyczyn”.

Drągowski nie chce mówić o powodach zawieszenia. Informuje tylko, że sytuacja kadrowa spółki wyjaśni się w czasie zgromadzenia akcjonariuszy w czerwcu i że nie będzie się starał o ponowny wybór na stanowisko prezesa (zgodnie ze statutem firmy członkowie zarządu i prezes są wybierani podczas WZA). Obecnie firmą kierują dwie wiceprezes.